Podkładki pod szklankę, kubek.....

Dostałam kilka fajnych materiałów to pobawiłam się w szycie podkładek z wykorzystaniem pod kubek z mrożoną kawką, szklankę z wodą mineralną  i cytrynką, kufelek z zimnym piwkiem, itd... ;)

Pierwszy zestaw jest w modne w tym roku maki. Śliczny!

Drugi zestaw jest w równie modnym stylu folk. Baaardzo letnie kolory. A ponieważ nie chciałam niszczyć wzoru, więc podkładki wyszły nieco większe od standarowych, dlatego mogą być zarówno pod kubek, jak i talerzyk, czy dzbanek z lemoniadą.

A te podkładki wiadomo do czego namawiają! Rano - duża czarna, po południu mała czarna z mleczkiem.

* * * * *

   W czwartek byłam na przedstawieniu pt. "A ja coś mam" zorganizowanym przez zerówkę Młodej, oczywiście pod okiem Wychowawczyni. Wszystkie dzieci bardzo aktywnie i chętnie brały w nim udział. Niektórych trochę zjadła trema, ale wyszło ekstra, a uśmiałam się nie raz do łez. Proszę zatem podziwiać wiewiórki, zajączki, misie, jelenie, sowę i dziewczynki, które zgubiły w lesie różne przedmioty!

   Potem było zebranie, na którym między innymi dostałam "Informację o gotowości do podjęcia nauki w szkole podstawowej". Na końcu Pani napisał m.in. "Dziewczynka pogodna, nastawiona pozytywnie do świata. Wysoka kultura osobista i postawa moralna. Bardzo duża wiedza ogólna". Wcześniej jeszcze inne ochy i achy, które dla mnie są bardzo ważne, bo wychodzi na to, że chyba dobrze wychowujemy nasze Młode. Nie powiem, urosłam w swoich własnych oczach ;)

Acha... ta wieża wśród dzieci to właśnie moja Młoda :)

* * * * *

Pozdrawiam wszystkich odwiedzających ten blog, "starych" Obserwatorów, jak i tych, którzy ostatnio dołączyli.

Miłej niedzieli życzę i dołączam upojny zapach jaśminu

:)