wtorek, 27 kwietnia 2010

Trochę szyciowo

   Ponieważ zbliża się Dzień Matki, niektórzy już myślą o prezentach. Proponuję mega zestaw w prześliczne różowe kwiaty.  W jego skład wchodzą: woreczek "na wszystko" (bieliznę w podróży, grzyby, suszone zioła, herbatę, kawę, chleb...), etui na chusteczki higieniczne (przepis oczywiście podpatrzony na blogu, tylko niestety nie pamiętam już czyim), etui na telefon lub okulary (co kto woli), 2 podkładki pod ulubioną poranną kawę i zakładkę do właśnie czytanej książki. Materiał jest tak śliczny, że nie dawałam żadnych dodatków, bo popsuły by efekt. Drobniejsze rzeczy mieszczą się spokojnie w woreczku, więc może on stanowić opakowanie prezentu samo w sobie.





Etui na telefon lub okulary


Zakładka i etui na chusteczki

Podkładka pokazana z obu stron


Oczywiście zestaw może być prezentem nie tylko na Dzień Matki. Każda okazja, gdy nie chcemy być banalni, a nie mamy pomysłu, jest dobra.

poniedziałek, 26 kwietnia 2010

Zawieszki na każdą okazję

   Dzisiaj mam do pokazania zawieszki. Jedne mają formę serduszek, drugie owala w pionie lub poziomie. Zrobione są z masy solnej - pomalowanej, ozdobionej z wykorzystaniem decoupage, polakierowane. Zdjęcia zrobione były przed wykończeniem, więc zawieszki dostaną jeszcze rafię lub sznureczek do zawieszenia (w końcu to zawieszki :) ) i zapakowane będą w ładnie przewiązany woreczek celofanowy. Motywy praktycznie na każdą okazję: Dzień Matki, urodziny, imieniny, Komunia, Chrzest... Każda zawieszka ma z tyłu na całości podobny motyw lub drobne motywy i miejsce na wpisanie lub przyklejenie własnych życzeń.
   No to mamy trochę kwiatów








Na samym dole jest lawenda, musicie mi uwierzyć na słowo :)


A tutaj coś na Dzień Dziecka, narodziny albo Chrzest, jak kto woli. W wersji dla dziewczynki i chłopczyka, a na drugiej stronie jest retro wózeczek






Serduszko drapieżne


I coś dla wielbicieli koni

A teraz zmykam, bo przyszła burza i nie wiem jak dłogo będzie net!

piątek, 23 kwietnia 2010

Przycisk do papieru lub na obrus w wietrznym ogrodzie

   Wczoraj skończyłam lakierować i mogę pokazać - przyciski do papieru lub na obrus w wietrznym ogrodzie. Kula zrobiona jest z masy solnej, ozdobiona z wykorzystaniem techniki decoupage, polakierowana. Ozdoby są różne: kwiaty, motyle, zwierzęta.... Do wyboru, do koloru... Zdjęcia, niestety, z odblaskiem, bo nijak nie chciały wyjść w świetle naturalnym :(





  I jeszcze trochę kwiatów




Ślicznie wyszły motyle


W sam raz do ogrodu. Moje ulubione :)



Różności


Dla wielbicielia psisków



A tu dla kociarzy


Pozdrawiam
Kasia
:)

środa, 21 kwietnia 2010

Trochę o aniołach

   Do pracy nad masą solną zainspirowały mnie prace i blog Moniki Madejak Przy kominku siadam. Jej wspaniałe prace, jak również chęć udzielania wskazówek i porad spowodowało, że i ja spróbowałam. Mam nadzieję, że duża liczba moich prac, które poszły do innych domów będzie dla niej najlepszą rekomendacją. Czytajcie Jej wszystkie blogi, bo to świetna zabawa i inspiracja! U mnie zaczęło się od ozdób, zawieszek i aniołów na Boże Narodzenie, no a potem już kolejne okazje typu urodziny, imieniny, Walentynki, Wielkanoc, Dzień Babci, Matki, itd... Na chwilę obecną też trochę okazjonalnie - aniołki na Komunie Św., Chrzest i Dzień Dziecka, ale nie tylko.
   To są aniołki dla każdego - kolorowe i uśmiechnięte, niektóre z gadżetami na szczęście:










Niestety, zapakowane już do wymarszu w celofan, stąd odblaski od flesza (a i fociarz ze mnie kiepski, że nie wspomnę o sprzęcie ;).
Tutaj małe aniołki komunijne i na chrzest:







A tutaj duże:





Mam nadzieję, że się podobało!

poniedziałek, 19 kwietnia 2010

Wesołe maskotki - przytulanki

   R wyjechał w delegację, dzieci śpią, dom ogarnięty, więc mogę coś spokojnie wpisać. Zapisałam dzisiaj Młodą do podstawówki, co kosztowało mnie 1,5 godziny z życia wyjętych okupionych nerwami, bo system dopiero za piątym razem pozwolił mi przeprowadzić operację od początku do końca nie wywalając mnie na którymś z etapów. Kto tego próbował, to wie o czym piszę. Ale dzisiejsza pogoda mi to wynagrodziła - było cudnie!
   A żeby dalej było miło, to pokażę rodzinkę ślicznych ślimakaczków, które powstały na podstawie wzoru Tildy. Wszystkie uśmiechnięte, kolorowe, niepowtarzalne, no i posiadają poduszkę w wyposażeniu. Wprawdzie domek noszą na plecach, ale chętnie zmienią otoczenie:







A teraz kolorowe misie-przytulisie. Równie uśmiechnięte i kolorowe. Szukają nowych właścicieli. A Dzień Dziecka niedaleko...




Na dzisiaj tyle. Następnym razem może uda się pokazać kilka aniołów :)

niedziela, 18 kwietnia 2010

Zaczynam!


Witam wszystkich na mojej stronce. Mam nadzieję, że spędzicie przyjemne chwile na czytaniu i oglądaniu moich wpisów. Jestem kompletnym analfabetą komputerowym i dopiero zaczynam w tym zakresie, więc proszę o wyrozumiałość. Natomiast wszelkie uwagi i podpowiedzi życzliwych osób będą mile widziane.
Blog powstaje z myślą o pokazaniu własnych prac szerszej publiczności. Troche masy solnej, troche decoupagu, troche szycia różności, a to wszystko na początku dla przyjemności. Ponieważ moje wytworki-potworki zaczęły się niektórym osobom podobać, stąd doszła funkcja dorabiania do domowego budżetu. Siedzę na wychowawczym, bo Młody jest alergikiem, a "mądrzy" włodarze Wrocławia zrobili dla takich dzieci cały jeden żłobek, który jest zupełnie z innej strony miasta. Przy świetlicy dla Młodej czynnej od 6.30 dojechanie do pracy na 7 graniczyło by z największym cudem. Więc tak sobie dłubię, ale jak się komuś spodoba to zapraszam do kontaktu.
Tak na nieśmiały początek kilka zawieszek wielkanocnych, które właśnie sprzątam i chowam.
Pisanki to wydmuszki oklejone muliną i ozdobami świątecznymi:







Reszta to masa solna pokryta techniką serwetkową (decoupage) i ozdobami świątecznymi.
Jak to mowią - pierwsze koty za płoty. Zapraszam na następne wpisy.

Zapraszam jeszcze tutaj :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...