sobota, 2 września 2017

Nowy członek rodziny :)

Ano tak, stało się !
Na początku lipca rodzina powiększyła  nam się o bulteriera miniaturowego, 
którego mamy ze wspaniałej hodowli Sheebully od Pauliny Wolf  😍


Decyzja bardzo przemyślan, 
poprzedzona kilkoma miesiącami zbierania informacji o rasie.


Bronco szybko się u nas zadomowił, co w dużej mierze jest zasługą hodowcy, który świetnie go wcześniej socjalizował, dzięki czemu uwielbia on wszystkich ludzi i inne zwierzęta :)
Ulubioną miejscówką okazała się torba z brudami do prania 😁


Byliśmy już na wspólnych wakacjach...


... i jak widać absolutnie nie wchodzi  nam na głowę 😉


No i po dwóch miesiącach urósł nam taki piękny młodzieniec 😊


Oczywiście, jako osoba szyjąca, nie kupowałam wyprawki, bo tkanin u mnie dostatek.
Poducha dla psa dostała na razie dwie poszewki


Obie z jednej strony mają bawełnę w łapki.
Z drugiej jest motyw psiowy...


... lub czarne minky.


Do auta natomiast powstał podkład z upolowanego kiedyś w ciucholandzie ortalionu.



Młoda też nie czekała bezczynnie i pokusiła się o zrobienie szarpaka z polaru.
Czerwony to pierwsze próby ...


...a turkusowy to już profeska 😊


Pozdrawiam wszystkich z naszym nowym szczęściem :)


czwartek, 27 lipca 2017

Duuużo kocyków

Z przyjemnością wróciłam do szycia po dłuższym czasie 😊


Okazją do tego była prośba o uszycie kocyków, a wyszło ich całkiem sporo.


Miało być minky i bawełna.
Minky - dla mnie istna tragedia do szycia 😐
 Rozciąga się przy szyciu, więc trzeba gęsto spinać szpilkami, ścinki fruwają po całym pokoju i trudno je usunąć, źle się tnie ...
Ale za to efekt jest super :)


Milutkie, mięciutkie i ładniutkie.
Uszyły się trzy rodzaje - morski, czyli granat z kotwicami, pierniczki z różem ...


... i mięta z serduszkami.


No i bynajmniej nie są one dla dzieciaczków, 
a dla psiaków, które ruszą w drogę do innych domów.
Pochodzą z cudownej hodowli bulterierów miniaturowych Shebully od Pauliny Wolf .
Było 10 ślicznych szczeniaczków, a nie ma już żadnego, bo wszystkie szybciutko znalazły nowych właścicieli 😊


A skąd to zainteresowanie ?
O tym następnym razem.
Pozdrawiam

wtorek, 21 marca 2017

Wilki w roli głównej

Oj, weszłam na bloga, a tu posucha od grudnia :/
Niestety, chyba nic w zakresie częstotliwości na razie się nie zmieni.
Jednym z powodów jest I Komunia św. Młodego, a to niesie za sobą szereg dodatkowych wcześniejszych obowiązków.
Oby do maja i potem już będzie z górki ;)

Tak się złożyło, że bohaterami dzisiejszego wpisu będą wilki :)
Po pierwsze - dlatego, że w ramach wymianki z Małgosią dostałam od niej przecudowny haft.
Dla mnie - coś pięknego !

Na razie leży usztywniony.
Miał być to motyw na poszewkę, ale mi szkoda
 i zrobię z niego jednak obrazek do powieszenia :)

Kolejne wilki są na poszewce - za sprawą koszulki, z którą Młody nie mógł się rozstać, 
a zrobiła się już mooocno za mała :)
Jest to pomysł kiedyś już przeze mnie pokazywany, czyli zrobienie z koszulki motywu na poszewkę.


Potrzebujemy do tego tkaninę na przód i tył poszewki, motyw z koszulki i flizelinę do jego usztywnienia.


Efekt jest fajny, no i mamy ciekawą, nową poszewkę do dekoracji pokoju.
A radość pociechy - bezcenna.


Pozdrawiam Was serdecznie i idę świętować pierwszy dzień wiosny zostawiając Was z tą mega pozytywną piosenką :)


Zapraszam jeszcze tutaj :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...