Wczorajszy dzień spędziliśmy na Stadionie Miejskim, gdzie miasto zorganizowało Wrocławski Dzień Przedszkolaka.
Dojechaliśmy z tej okazji specjalnym, bezpłatnym tramwajem, wypełnionym po brzegi przez maluchy z rodzicami.
Dotarliśmy na swoje miejsca bez specjalnych przeszkód, pomimo tłumu.
Widok z góry robił wrażenie !
Wszystko zaczęło się od parady przedszkolaków:
Potem był m.in. mecz krasnoludków z młodzikami Śląska:
Widzicie tą ogromną piłkę ?!
Raz wygrywały krasnoludki...
... ale i one traciły gole :)
Zakończyło się remisem ;)
Była u nas też Pysia z Domilkowego Domku.
Majka Jeżowska wspaniale rozruszała publiczność zarówno na stadionie, jak i potem na scenie :)
Ależ ona fantastycznie wygląda! Dla niej chyba czas się zatrzymał!
Potem były jeszcze zabawy na dmuchańcach, torach przeszkód, lody, zdjęcia z maskotkami i wiele innych atrakcji.
Dosięgło nas i oberwanie chmury, ale na szczęście szybko przeszło.
Kupiliśmy również kolejną książeczkę Małgorzaty Żółtaszek - mieliśmy przyjemność spotkać ją i dostać dedykację z autografem.
Cudowna, ciepła autorka książek fajnej serii dla dzieci. Są w niej opowiadania tłumaczące dzieciom w bardzo przystępny sposób, co zrobić, kiedy się zgubią, dlaczego nie należy obgryzać paznokci, że w nie ma nocnych potworów, a brzuszek nie może jeść tylko czekolady... I wiele innych - na każdy dzień tygodnia.
Z pełną odpowiedzialnością serdecznie Wam polecam,
bo Młody uwielbia te książeczki, a cenowo nie powalają na nogi !
Dzień mieliśmy pełen innych jeszcze wydarzeń, więc dzieciaki padły wieczorem w locie do poduszki!
Rodzice też ;)
Pozdrawiam z miasta krasnali :)
11 komentarzy:
Dzień pełen przygód :)
Fajnie jest być przedszkolakiem ...
WSPANIALE SPĘDZONY DZIEŃ,ZAZDROSZCZĘ I POZDRAWIAM
nie ma to jak być przedszkolakiem:)
świetna imprezka :)))
pozdrawiam
Gdy tak patrzę na fotki z tej wspaniałej imprezy to zaczynam żałować że nie jestem już przedszkolakiem. Cudnie tak spędzić dzień z rodzinką. Pozdrawiam cieplutko:)
Fajna impreza! Radośnie spędziliście czas! Super!
Pozdrawiam :)
Ale fajowa i krasnali :)
Też byliśmy:) ale uciekliśmy wraz z deszczem:) Synkowi tak średnio się podobało, chyba jest jeszcze za mały na taką wielką imprezę, bo na zwyczajnym festynie bawił się świetnie:)
no i super niedziela!!!
no i zgadzam się co do Majki Jeżowskiej...
Kasiu czy to Wy na zdjęciach??Wspaniale dzieci -Ty też wyglądasz na bardzo sympatyczną osóbkę:)Usciski
Oj, działo się :)
Prześlij komentarz