Woreczkowy szał z grubsza już przeminął i żeby nie śniły mi się już po nocach ;) postanowiłam zrealizować pomysł, który zaczęłam ... jakiś rok temu !
Młody dostał dwie fajne bawełniane koszulki, tylko nieco za późno, bo rękawki kończyły się już nie bardzo tam, gdzie trzeba ;)
Niesamowicie podobały mi się nadruki, więc wykorzystałam je do stworzenia poduszek.
Wycięłam je, usztywniłam i ... odłożyłam na półkę z dziecięcymi tkaninami. Potem czas szybko mijał, powstała masa innych projektów, woreczki powróciły, a z nimi dziecięce motywy, wśród których czekały pocięte koszulki.
Dzisiaj z wielką przyjemnością zaczęłam przymierzanie do nich tkanin. Początkowo miałam zrobić zwykłe aplikacje na jakiejś ciekawej tkaninie, ale postanowiłam nareszcie zmierzyć się ze zszywaniem paseczków.
Przedstawiam efekty i proszę o wyrozumiałość, zwłaszcza koleżanki biegłe w temacie :)
To podusia, która koniec końców wyszła w zielonościach:
Ten sympatyczny buziol to aplikacja obszyta zygzakiem.
Mam ich więcej z różnymi minkami i chyba w końcu dojrzeję do jakiejś kolorowej kapy z ich wykorzystaniem.
W roli głównej napis pasujący do wielu małych łobuziaków ;)
A to efekt zszywania paseczków z bliska i super prostego pikowania po łączeniach, bo całość jest na ocieplinie.
Druga podusia wyszła w ślicznych niebieskościach .
W roli głównej - sympatyczny robocik.
Dla ozdoby dałam drewniany guziczek - autko, bo tak mi się z tymi śrubkami skojarzyło.
Nie powiem, do tematu poduszki patchworkowej dojrzewałam długo z obawy, czy podołam. Efekty widać na zdjęciach i pomimo kilku błędów nowicjusza myślę, że jeszcze coś w tym temacie podziałam :^^
Gdyby ktoś miał na nie ochotę, to są do nabycia.
Miłego weekendu
30 komentarzy:
Ta zielona mi się podoba, super pomysł
Rewelacyjne są Twoje podusie!
super poduchy!!! szczególnie ta robotowa:)
Świetne! Ja tam żadnych błędów nie widzę; sama bym chciała umieć uszyć taką podusię :).
Świetne!
Obie są superowe, jak to mówią moje chłopaki :).
Podusie czaderskie :) Pozdrawiam
Pierwsza jest extra - i podusia i hasło :D
Urocze, szczególnie mi przypadła do gustu ta zielona - napis jest klasa :)
Fajowe podusie,Ta zielona superowa.
Pierwsza jest obłędna!
Śliczne!! jak patrzę na takie cuda, to żałuję, że nie mam już małych dzieci:( pozdrawiam.
zaszalałaś znowu! i wyszło genialnie:)
super super!!
Rewelacyjne poduchy! Są wesołe i kolorowe - super :)
Co prawda, ja jestem totalnym laikiem, ale kompletnie nie widzę żadnych niedociągnięć :>
Pozdrowienia :*
Robocik jest niesamowity z tego też powodu chciałabym być małym chłopcem :)
Kasiu poduchy super i baaaardzo męskie:)Obrazki poniżej-uwielbiam!!!!
Wesołe, uśmiech na twarzy wzbudzają, wykorzystałaś świetnie, żeby się nie zmarnowało, po prostu extra:)
Ha, ależ Ty jesteś Pomysłowy Dobromir :) Cudne poduchy :*
Obie są kapitalne i nie chce mi się wierzyć, że uszyła je Pani Nowicjuszka :))) Jeśli tak, to chapeau bas!
Obie są super, zielona chyba bardziej do mnie przemawia, ale tu nie o mnie chodzi:) Może się nie znam, ale przewiduję Ci jasną przyszłość w temacie patchworku:)
Piękne poduchy, pierwsze koty za płoty w patchworku, teraz czas na wiekszy format :)
Oj, dziękuję Wam dziewczyny - niezwykle mnie podbudowałyście :)
Kuliniu - może... kiedyś... jak dojrzeję do pikowania, bo to na razie dla mnie temat nie do przebrnięcia :/
Ale super!!! Świetna poducha. Jak zawsze z resztą. Pozdrawiam.
świetne, naprawdę świetne :D
czasami coś musi nabrać "mocy urzędowej "i wtedy jest jak znalazł
Tekst na tej pierwszej podusi jest bombowy....jakże pasuje do moich dzieci :) Starają się ale widać jest to faktycznie trudne :)Pozdrawiam.
Pierwsza poducha jest fantastyczna!! Idealnie dopasowałaś czcionkę do całości, no i bardzo podoba mi się dobór kolorów:)
Twoje poduchy zawsze są fajnie wypasione:)))
Kasiu- zielona - wymiata- jesteś niesamowita!
obie genialne, ale zielona z racji motta wymiata po prostu :)
Prześlij komentarz