Dzisiaj tak się złożyło, że bobasowe zamówienia pokazuję :)
Wszystkie już znane, ale za każdym razem z przyjemnością je robię.
Serduszko anielskie dla dziewczynki już poleciało, ale zdjęcie zrobić zdążyłam. Dla chłopczyka nie załapało się na sesję, bo zamówienie było expresowe :)
Tildowy ślimaczek z muszelką w delikatne różyczki, własną podusią z koronką, ozdobiony czerwonymi guziczkami dla kontrastu
Poszewka z kotkiem dla malutkiej Laury
* * *
A teraz moja niespodzianka w candy, które organizowała Ania Jura. Przygotowała ją dla mnie Mikko, za co bardzi Ci dziękuję! Filcowy ptaszorek w żywych barwach jest mój, kolczyki oczywiście już u Młodej :) Nie wspomnę o słodkościach, z których nie wszystkie dotrwały do zdjęcia, bo jak powszechnie wiadomo jestem OGROMNYM łasuchem ;)
4 komentarze:
Sliczne prace! A ślimaczek uroczy. Mój synek bardzo sobie owe stworzonka upodobał;))
Prześliczne dzieciowe prace :)) Ja, niestety, serwetek nie posiadam, ale będę się rozglądać za takimi motywami :))
tildziochowe stwory superaśne :D
Ojoj!!! Ślimak jest wypasiony. Wszystkie z resztą są wypasione. Cieszę się, że jesteś zadowolona z wymianki.
Prześlij komentarz