Tak - wiem, wiem, że do Mikołaja i Świąt jest jeszcze trochę czasu, ale tak jakoś przyczepiły się do mnie podusie, że z rozpędu zrobiłam też świąteczną, która do kompletu ma obrazek-zawieszkę.
Bardzo intrygował mnie ten kupon materiału, a to są efekty:
Podusia na okrągło
Obrazek-zawieszka jest mięciutka, na ocieplinie
Co myślicie o tym wzorku?
A to mój zakup na placyku - też świąteczny. No, ale jak mogłam oprzeć się takiemu uśmiechniętemu sympatycznemu przystojniakowi ;)
I na koniec upolowany materiałek z takimi elfikami, z którego mega się cieszę! Już dumam, co z niego uszyć, bo mam tylko cztery takie wzorki, a i sam elfik jest spory. Może znowu podusia... ;)
Dziękuję wszystkim osobom, które zapisały się na candy - liczba mnie totalnie zaskoczyła!
Ale zawsze może być lepiej, więc kolejni chętni również mile widziani!
Jednocześnie przypominam o przeczytaniu zasad, bo nie wszyscy je spełniają :(
A w domciu? To, co u większości - katar, kaszel itd... niestety. Ja się jeszcze trzymam, ale może macie jakiś sprawdzony sposób na inhalację dla maluczkich? Podzielcie się :)
Wprawdzie ze starszych należy brać przykład, ale tego sposobu na katar raczej nie polecam ;)))
Trzymajcie się ciepło i zdrowo :)
9 komentarzy:
Piękna podusia, zawieszka takoż cudnej urody. Takiemu uśmiechowi również nie udałoby mi się oprzeć. A elfiki prześliczne, na pewno wymyślisz z nimi coś ładnego ;)
piekne podusie i balwanek.
troche ost zdjecia sie przestrazszylam.
pozdrwiam
Piękne materiały i ten świąteczny i ten z elfikiem. A jegomościowi w czapce nie można się oprzeć:D
Ojej! Jak u ciebie świątecznie! Nie mogę się doczekać momentu, gdy świąteczny nastrój rozgości się u nas na dobre. Pozdrawiam gorąco.
Śliczne podusie, podziwiam każdą kolejną :) U nas na katar najlepszy jest Rhinocort, alergolog wypisuje, a inhalacje to od razu Pulmicort i Berodual, niestety :(
p.s. Jeszcze pytanko mam, czy byłaby szansa, aby wyłączyć tę weryfikację literkową pod komentarzami? Ile razy łapię się na tym, że coś napiszę nie tak i mój komentarz leci w kosmos, ech... Widzę, że niejeden już znikł.
Aniu - chyba już wyłączyłam (a przynajmniej mam taką nadzieję!).
Rhinocort znam - u Młodej spisywał się rewelacyjnie, a u Młodego kicha. Zresztą wogóle jest oporny na wiele leków, które na małą działały, dlatego przy kolejnym katarze ręce mi opadają. Wczoraj mało brakowało, żeby jego płuca znalazły się na talerzu ;)Dzisiaj nawet lekarka stwierdziła, że dawno nie widziała tak obfitej wydzieliny u dziecka(wrażliwi niech nie czytają ;) ) Kolejne leki właśnie testują moją wrażliwą kieszeń i Młodego :)
Kasia, ten motyw z elfikiem to od razu zamawiam, nie ma znaczenia co wyczarujesz:)
Aga - z przyjemnością coś dla Ciebie z tego zrobię! :)))
Och jak ślicznie i świątecznie!
Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za miłe słowa pozostawione na moim blogu!Ciepło na serduchu!
Wspaniałych chwil życzę:)Uściski!
Prześlij komentarz