Świąteczne klimaty...

... powoli wchodzą do naszego domu :)

Takie oryginalne zawieszki makramowe zamówiłam sobie u Mazmiki jako dodatek do imiennych zawieszek na prezenty :

To mój gratis :)

To już wymiankowy prezent od Paulinki :

A w nim takie cuda !

Mikołajki Paulinki znam już z zeszłego roku i jestem ich wielką fanką :)

A to moja już kwadracikowa poszewka:

Śliczna - prawda ?!

To drobiazgi ode mnie, którymi nowa właścicielka już dobrze się zaopiekowała :)

Wczoraj byliśmy na jasełkach, w których Młoda grała Archanioła.

Zdjęcia kiepskie, ale nie mogłam się oprzeć.

Kiermasz szkolny oczywiście też był, tylko takie jedne koleżanki blogowe ;) akurat przed wyjściem do mnie namiętnie wydzwaniały i nie załapałam się na początek. Kiedy dotarliśmy, to nasze stoisko wyglądało po przejściu huraganu gości tak:

Te zawieszki zapachowe były naszym dodatkowym wkładem w kiermaszowe zbieranie funduszy na szczytny cel:

Jednym z naszych zakupów były te dwie karteczki zrobione na lekcjach, w których uczestniczyłam :)

Ładne - bardzo je lubię :)

T drobiazgi dostałam w podziękowaniu za zaangażowanie na rzecz klasy :D

Pierniczek nie doczekał Świąt - za bardzo mnie kusił, a ja się za bardzo nie opierałam ;)

Jak widać - dom nabiera powoli świątecznego klimatu.

Jeszcze czeka mnie sporo sprzątania i przyjemność dekorowania, ale przynajmniej zakupy mam niemal w całości zrobione :)

Pozdrawiam serdecznie

Kasia

:)