No bo w takim towarzystwie nie można inaczej ?!
:D
Właśnie powstały dwie poduszki z zimowymi reniferami, które wybierają się na narty ;)
Wielka przytulanka ma prawie 60 cm i może umilać na przykład czas w jakimś pensjonacie:
Mniejszy renifer zbliżony jest formatem do jasieczka i można go zabrać chociażby na zimowisko :)
Witam serdecznie kolejnych nowych Obserwatorów :)
Miłego dnia życzę wszystkim i lecę dalej szyć na zlecenie św.Mikołaja ;)
21 komentarzy:
Bardzo nam miło cudnie sie uśmiechasz :)
Jakie czadowe! Super.
Ja też Kasiu dzisiaj jakoś tak dziwnie się uśmiecham;) hehehehe!
boskie te renifery!
Nic, tylko się tulić do tych słodziaków:)
Znakomity ten renifer! Na pewno na takim spanie to będzie prawdziwa przyjemność. Chyba nawet mam pomysł na nową kartkę świąteczną w linorycie.
Co za kolory! Obłędne te Twoje tkaniny. Gdzie Ty się w takie zaopatrujesz??? Już dawno miałam Cię o to zapytać ;)
Suuuper podusia :) Tyylko sie przytulac :) Pozdrawiam
Cudownie kolorowo i przytulaśnie:)
Wypisz-wymaluj Małysz!!!
Super sa po prostu!
Kolorowe,wesołe - bardzo fajne :)
Kasiu, podziwiam Twój talent do wynajdywania cudnych materiałów. Za każdym razem jestem pod wrażeniem :)
Urocze podusie :) Takiego uśmiechu mi dzisiaj trzeba było!
Urocze podusie :) Takiego uśmiechu mi dzisiaj trzeba było!
Uśmiech pierwsza klasa!! :) Tobie także miłego dnia!!
śliczne i bardzo optymistyczne :))
są piekne ... pozdrawiam ciepluteńko
Fantastyczne renifery:))
Pozdrawiam Asia
Cudne poduchy, od razu chce się do nich przytulić.
Zapraszam do wyzwania :
http://dea-inspiracje.blogspot.com/2012/12/zbliza-osie-boze-narodzenie-wyzwanie-iii.html
Łośwmordę! Superanckie ;)
Prześlij komentarz