Pewna mama potrzebowała fartuszek dla synka lubiącego straż pożarną. No i jak by coś z warzywami było...
Przeglądnęłam przepastne zasoby i z warzywami nic nie znalazłam, ale za to resztki tkaninki ze strażakami to i owszem. I jeszcze czerwony fartuszek, który powstał do innego projektu, ale nie doczekał się finalizacji.
Nie miałam problemu z wymyśleniem reszty :)
Dzielni strażacy ciągną solidnego węża...
... żeby podlać...
... Panią Marchewkę, co by dobry obiadek z niej potem był :)
Na górze doszyłam jeansową wstawkę, na której żabka głaszcząc się po brzuszku udowadnia, że owoce też są pyszne !
Na całej szerokości jest kieszonka zapinana na guziczek.
Z boku jest przeszycie pionowe na drewnianą łychę, co miał pokazać model, ale na hasło "stań spokojnie" wyszło tak:
Ewentualnie tak:
Normalnie zero współpracy! ;)
Drugi motyw z tej tkaninki wykorzystałam na poszewce domówionej do wcześniej nabytych poduszek.
Pastelowa niebieska krateczka ożywiona jest strażacką czerwienią i słonecznym żółtym kolorem.
Strażacy po udanej pomocy Pani Marchewce wracają na zasłużony odpoczynek do swojego domku ;)
Słonecznej pogody ducha Wam dzisiaj życzę :)
30 komentarzy:
Przepiękny fartuszek a ta marchew jaka słodziutka ;)
Fartuszek extra!
I wielki szacun za połączenie strażaków z warzywami.
Nie sposób się nie uśmiechnać widząc tak pogodną marchewkę:))) Fartuszek jest extra! Świetni są ci strażacy podlewający marchewkę:) I podusia do kompletu wspaniała!!!
Kasiu,fartuszek jest śliczny.Dla mnie jest tylko jedno "ale" Jak takie cudo używać!? Przecież pewnie zaraz się poplami :D
piękna praca, a jak świetna historia!!! wspaniały pomysł!!!
Kasiu rewelacyjne rzeczy szyjesz!!! A już krateczki Twoje cudne :))) Pozdrawiam D.
Jaki słodziak z tego chłopca :) mały kucharz :) świetnie to wygląda! Bardzo pomysłowe z tą marchewką :)
Super! Pozdrawiam :)
Doskonale wybrnęłaś z sytuacji! Pomysł, by strażacy podlewali marchewkę jest świetny! Bardzo fajny fartuszek uszyłaś i poszewka ze strażackim wozem jest super.
Pozdrawiam :)
świetne i takie optymistyczne :)
Szyta bajka ! Bardzo fajny fartuszek :)
Ślicznie to wymyśliłaś :)) Świetny fartuszek i cudna poszewka :)
Bombowy fartuszek Kasiu!!! Świetny miałaś pomysł :D
Pozdrawiam cieplutko!
Świetny:)
Ale piękne historie opowiadasz szyjąc! Świetny fartuszek.
Kochana, no bomba pomysł z tymi strażakami i marchewką, dobra jesteś w te klocki!!! :))))))))
Genialny fartuszek!
Marchewka mniam :)
Fantastycznie wybrnęłaś z powierzonego zadania :) Fartuszek jest uroczy, a poszewki na poduchy cudne!
Pozdrowienia :*
Ale świetnie zinterpretowałaś ten pomysł :) Ja na miejscu modela też nie mogłabym stac spokojnie, bo jak tu opanować radość z takiego pięknego fartuszka :)
Dziękuję Wam za tyle przemiłych słów :D
Fartuszek rewelacyjny, bo bardzo rewelacyjny pomysł :)
Pozdrawiam, Anka
Fartuszek ge ialny,a strażacy aż rwą się do lania wody z węży :)
Szalona kobieta
jak nic szalona głowa!
:)))
Teraz to już Kasiu u Ciebie można spodziewać się WSZYSTKIEGO!!!!!!!
Ściskam aż Ci wyjdą oczyska :*
a dla Modela Buziole na czole :*
wow, ale fajne robisz te rzeczy! jakbym miala w domu takiego malego kuchcika to na pewno przywdzialabym go w ten slodki fartuszek!
Zaskakujesz nas ciągle nowymi pomysłami
Gratki :)
Modelka jest słodziutka, teraz już wiem czyj uśmiech był inspiracją do zrobienia tak milutkiej mercheweczki:) Akcja strażaków super zorganizowana:) Piękny fartuszek. Gratuluję pomysłu:)
Kapitalne :) Masz rewelacyjne pomysły :)
Chłopiec jest zachwycony swoim fartuszkiem! I strażakami i marchewką i żabką! Ja podziwiam pomysł i kunszt wykonania! Dziękuję i pozdrawiam!
Nooo, to teraz mogę mieć banana dookoła głowy, a nie tylko od ucha do ucha ! :D*
Kasia, ja WIELBIĘ Twoje aplikacje i szycie!
Prześlij komentarz