"A gdybym chciał cię zjeść to co byś powiedziała?
A gdybym ugryźć chciał czy coś byś przeciw miała?
Chciałabym, chciała... "
Ten tekst Formacji Nieżywych Schabuff od razu skojarzył mi się z postem Nulki, dzięki której można wygrać taką wypasioną golarkę
Z moim Szanownym toczę wieczne boje o to, żeby się ogolił, bo wiecznie narzeka, że żadna golarka nie jest na jego twardy zarost :/ Gdyby udało mi sie wygrać, to nie byłoby już wymówki, a ja miałabym prezent na jego imieninki w lutym, bo cena niestety nie jest dla mnie osiągalna :)
Moda na nieogolonego macho przeszła już do przeszłości - zadbany facet jest bardziej pewny siebie i budzi więcej zaufania, a do pogodnych osób i życiowych optymistów ludzie ustawiają sie w kolejce (tak przynajmniej mówią!).
Pozacinany facet kłujący przy całowaniu tu i ówdzie jest zdecydowanie mało sexi, a doznane wrażenia można przyrównać do głaskania jeża ;)
Więc życzę szczęścia w losowaniu ... sobie ;)))
* * * * *
Ponieważ postawiono mi zarzuty, że nic nie robię, to kategorycznie temu zaprzeczam i
"...wypraszam to sobie !
Jak to? Ja nic nie rozbię?
A kto siedzi na tapczanie?
A kto zjadł pierwsze śniadanie?
A kto dzisiaj pluł i łapał?
A kto się w głowę podrapał?
A kto dziś zgubił kalosze?
O - o! Proszę!"
J. Brzechwa
J. Brzechwa
I kawkę jeszcze wypiłam ;)))
I na spacerze byłam!
Z rodzinką!
Było karmienie kaczek...
... i oglądanie ruchomej szopki
Zdjęcia z fleszem niestety nie oddają uroku, który nadają choinkowe lampki. Tylko nie chciały wyjść ostre
Wrażenia?! Niestety nie najlepsze :(
Wprawdzie dekoracji, choinek, ruchomych części jest zatrzęsienie, ale ich stan to totalna porażka!
W większości zakurzone, obdrapane, nie kompletne. Dinozaur bez głowy wywoływał u małej płci męskiej stan od zdziwienia do rozpaczy okupionej krokodylymi łzami !
Wiem, że ta szopka wpisała się na stałe w tradycje Wrocławia, ale świetność większości zabawek minęła już dawno. Można zaangażować przecież dzieci w tworzenie szopki i zaproponować im przekazanie swoich niektórych maskotek na ten cel. Satysfakcja gwarantowana dla wszystkich - dzieci, oglądających, autorów...
To tyle na temat przemyśleń własnych.
Teraz część dalsza obijania się ;)
Czyli JAJA !!!
To moje pierwsze próby z jajami akrylowymi w rozmiarach M, L, XL
Tutaj już rozmiarówka w zakresie plastików
Młoda nazwała te "aranżacje" jajkowymi ogródkami, hihi .
Na razie dominują króliki. A może zające?! Nigdy nie potrafię rozróżnić. A że to podobno rok królika/zająca, więc na razie będą królować w dekoracjach :)
Oczywiście brakuje jeszcze wstążeczek, glinianych doniczek, ale i na to przyjdzie pora.
Teraz idę się znowu poobijać ;)
Pozdrawiam wszystkich i ...
BYLE DO WIOSNY :)
11 komentarzy:
Jajka jak malowane ;)) Super !
Skoro tak wygląda obijanie to ciekawe co ja mogłabym powiedzieć o sobie? Jaja wyszły znakomicie - ciekawa jestem efektu końcowego.
Pozdrawiam cieplutko:)
Nie no, teraz Kasiu to zastrzeliłaś wszystkich swoim nic nie robieniem :D:D:D. Jaja i bez dodatków cudne, można je potraktować jako zawieszki na baziowych gałązkach... Ale narobiłaś - ja chcę WIOSNY, teraz zaraz ;]. Jomo
Ale... jaja :)))
Ja jakos nie mam motywacji do decu na jajach, podoba mi się ale... nie chce się :>
Zadaj mi kopa kobieto, może wreszcie coś zrobię przed czasem:)))
Jajka super wspaniałe, pozdrawiam.papa...
Fajne te jajca, podobają mi się ;)) A wiesz, że ja też powoli już o wiośnie myślę? :))
No nie powiem, też bym się tak chciała obijać:)No jaja faktycznie wiosnę przywodzą na myśl:) super:)
U mnie inaczej - pomimo wszystkich wad tej szopki bardzo ją lubię:)
Jajka superowe !!!! byle do wiosny :))))
Jolek - ja też ją bardzo lubię i podziwiam autora za zgranie tego wszystkiego! Chodziło mi raczej o stan zabawek w wymianę których można zaangażować dzieci. Pochwalenie się, że "tam jest moja zabawka" byłaby dla nich wielką frajdą :)
Ale jaja!!!!!! Ty mnie Kaska rozkladasz na lopatki!!! Jaja boskie! Ty pracusiu!!! Obija sie tak dalej! ;)
Prześlij komentarz