Kolejna wymianka zakończyła się moim i córy wielkim uśmiechem :)
Bożenka zechciała coś mojego, a ja coś od niej -
no bo przecież tak to właśnie działa, prawda ?
Przyszła do mnie wielka paka, którą rozpakowywałam niczym prezent mikołajowy:
Poproś o szkatułkę i zawieszki, to dołączą Ci jeszcze tyle dobra !
Mąż zachwycony jest sowim notesem:
Ja zachwycam się wszystkim :)
Skrzyneczka jest prześliczna, każda przegródka miała miły drobiazg, serduszka - miodzio, wieszaczek uroczy, a pomysł na herbatki z sówkami - genialny ! Zamierzam go skopiować, bo jest to świetna metoda na spersonalizowanie codziennej herbatki - można tam umieścić wszystko: imię, wyznanie, nazwę firmy...
Bożenko - super !
No i jeszcze o moje bioderka zadbano - wielki słój krówek z krówkami nie wytrzyma chyba pełny długo ;)
W zamian miałam uszyć dwa fartuszki.
Jeden powstał dla chłopczyka - fana piesków. Prosty w formie, ale dla chłopaka nie chciałam przesadzać z dodatkami. Dołączyłam do niego podkładkę pod talerzyk do kompletu.
Drugi fartuszek powstał dla jego mamy, która z kolei lubi krówki:
Myślę, że czerwona krateczka, krówki, koronki i guziczki stworzyły fajny klimat.
Do kompletu tym razem jest ręczniczek.
Całość dopełniła świąteczna sówka:
Bożenko - dziękuję serdecznie !
Was zapraszam do tej przemiłej kobietki tutaj zwłaszcza, że mamy sezon na kichanie i katarzenie, a u Bożenki królują chusteczniki w najróżniejszych klimatach :)
Pozdrawiam
8 komentarzy:
Wspaniała wymianka !!!
Pozdrawiam Agnieszka
same śliczności, tylko zazdrościc
Wymianka super same cudowności:)Jak mi się marzy taka sówka:)
Wspaniała wymianka, stworzyłyście piękne rzeczy ;)
ale cudna wymianka! piękności same!
Bardzo ladne fartuszki, dostalas tez piekne prezenty, gratuluje,
Piękne prace wychodzą z Twoich rąk.
Same cuda :)
Prześlij komentarz