PasteLOVE prace to zaległości, których jeszcze nie pokazywałam.
Pokój dzieci (nie moich) urządzony jest w tej tonacji, stąd kolorystyka :)
Woreczek z jednej strony ma ptaszka...
... a z drugiej kieszonkę z pastelowymi zwierzątkami:
Wałek powstał jako ocieplacz na okno i miał mieć pastelowe sowy i serduszka, jako mocniejszy akcent.
Każda sówka jest inna.
Wałek ze środka jest wyciągany, dlatego oba końce zakończone są na guziczki, a koronka to ukłon w stronę mamy, która je lubi :)
* * * * *
To niespodzianka, którą dostałam od Iwony z bloga IfGift.
A w zasadzie to miał być prezent - niespodzianka dla mnie za pierwszy komentarz na jej blogu, a nie była, bo pocztowy doręczyciel tym razem niestety się nie popisał :/ Dzięki możliwości śledzenia przesyłek doszłyśmy, że paczka jest na poczcie i nawet była dwa razy awizowana, tylko nie bardzo wiem u kogo, bo na pewno nie u mnie... Awizo owszem, dostałam - dwa dni po odebraniu paczki. Bez komentarza...
Prace Iwony są niezwykle staranne i dopracowane:
Jakie robi super boxy - można zobaczyć na jej blogu .
A na widok tego kubeczka i ocieplacza nie ma osoby, która by się nie uśmiechnęła - niezwykły poprawiacz humoru :)
Dziękuję Iwonko :)
Jeszcze podziękowania dla dziewczyn z Lilla Lou , od których Młoda dostała przedpremierowe, nowe zeszyty kreatywne. Są fantastyczne, a bawienie się np. w projektantkę koszulek to świetna rzecz, nawet dla dorosłych ;)
Te tkaninki dotarły do mnie od Doris , u której miałam szczęście w losowaniu candy.
Są cudowne, kolorowe, niesamowite gatunkowo. Mikołajki to bardzo miły gratis, a całość na razie jest do patrzenia i głaskania ;)
Zapraszam Was do sklepu i na bloga Patchwork, tkaniny-szycie Doris , bo można tam znaleźć również tutki.
Serdecznie dziękuję za prezencik :)
28 komentarzy:
cudne te wałeczki! cudna kolorystyka a sówki urocze:)
Jak zwykle cuda pokazujesz!A prezenty swietne, tkaninki- miodzio :)
Kasiu sa sliczne :))))love pastelowe ;)
Prześliczny ocieplacz! Te sówki są takie misterne, wierzyć się nie chce, ze to, w zasadzie, nie największych rozmiarów praca
Dziękuję :)
Moni - oj, raczej spora ta praca, bo na 180 cm :)
sowy naj naj naj :)
woreczki i wałki cudne! zresztą jak zawsze Twoje prace! Ocieplacz na kubek z uśmiechem rzeczywiście rozbraja- prezent pierwsza klasa, zresztą tkaniny też. Lilla Lou moja córcia jeszcze nigdy nie miała, ale może nadrobimy zaległości :)
Pastelowe wytworki są świetne! I prezenty dostałaś takie do pozazdroszczenia :))))
Pozdrawiam
Pomysł na ozdobny wałek bardzo mi się podoba:) Zdecydowanie lepiej wygląda taki uroczy wałeczek niż zwinięty koc lub ręcznik. Wyszedł super!!!
Sówki jak zawsze urocze, prezenty cudne , pozdrawiam
A i zapraszam na mikołajkowe candy:)
Wałeczki i woreczki są przepiekne! I gratuluję pięknych upominków!
Świetny wałek, Twoje sówki są śliczne.
piekne prace i fajny prezecnik :)
same pieknosci dostałas ... a woreczek i ten ocieplacz sa cudne pozdrawiam ciepluteńko
Twoje cudne sówki nie do pobicia....:) Pozdrawiam:)
Wszystko, co wymyślisz i uszyjesz, wprawia mnie w zdumienie, bo te wykroje aplikacji takie kształtne i kolorystycznie świetnie skomponowane, a i tkaniny śliczne!
Wymianka bardzo udana :) Sowy są cudne!
Cieszę się, że tkaniny Ci się spodobały. Ja z tej z biletami uszyłam sobie piórnik, a synowi podkładkę pod kubek. Ciekawe, w jaki sposób wykorzystasz te wygrane, będę do Ciebie zaglądac, bo piekności szyjesz.
Piękne rzeczy uszyłaś :)
A jakie prezenty fantastyczne wow!
Moje dziewczynki tez dostały prezentowe Lilla Lou ;)
te sowki sa niesamowite!!! wszystko tak pozytywnie nastraja, fajnie dobralas kolory!!!
Ptaszorek z woreczka jest super! Piękne rzeczy uszyłas :) Pozdrowienia :)
Wałeczek na okno jest rewelacyjny! Rzecz bardzo praktyczna,a przy tym,dzięki Twoim uroczym sówkom,również dekoracyjna.Och,musiałabym też pomyśleć o czymś takim,bo niestety z okienek u mnie w domu też lubi sobie chłodem powiać.
Prezenty dostałaś świetne szczęściaro :)
Pozdrawiam
Śliczności ;)))
Mam nadzieję, że doręczycielowi wybaczyłaś? :) Pozdrawiam ciepło!
Zacznę od końca - nie mogę się doczekać, kiedy zrobisz coś z tych tkaninek :)
Co do poczty - nawet nie komentuję.
Natomiast wałek sowiasty oraz podarki, które dostałaś - świetne :)
Szkoda, że do nas LillaLou nie zawitało. Zabawa w projektantkę jest ulubioną chyba wszystkich dziewczynek :).
Zarówno prezenty jak i szyjątka są bardzo sympatyczne :)).
Ciepło pozdrawiamy z frontu chorobowego :*
Sowi wałek rewelacyjny. Podarki świetne. Poczta, ach poczta.....brak słów.
I czekam co wykombinujesz z tkaninek :)
Prześlij komentarz