Mamy porę wakacji, która wiąże się ze wzmożoną ilością zaginięć dzieci i różnych wypadków, również wśród dorosłych.
Któregoś lata - przed wyjazdem nad morze - zakupiliśmy gotowe imienniki na rękę w formie bransoletki, gdzie można było wpisać imię dziecka i telefon rodzica na wypadek zaginięcia w tłumie.
Imieniniki już dawno przepadły, dlatego postanowiłam zrobić je sama, tym bardziej, że jestem wielkim zwolennikiem skrótu ICE w telefonie.
Co to jest ICE ?
ICE to skrót, który może uratować życie!
"Skrót ten pochodzi z j. angielskiego „In Case of Emergency” - w tł. w nagłym wypadku.
Numer taki pozwoli w szybki sposób skontaktować się z bliskimi osób poszkodowanych powiadomić rodzinę o nagłym wypadku i ułatwi udzielenie odpowiedniej pomocy.
Bardzo często telefon komórkowy jest jedynym przedmiotem, jaki znajduje się przy osobie podczas wypadku drogowego , nagłego zasłabnięcia , itp.
Taka forma zapisu pozwoli na błyskawiczne odnalezienie właściwej osoby z książki kontaktów telefonu zawierającej przeważnie do kilkuset numerów.
Aby zwiększyć prawdopodobieństwo skontaktowania się z osobą mogącą udzielić informacji, można umieścić w telefonie więcej numerów takich osób oznaczając je kolejno: ICE1, ICE2, ICE3, itd.
Pomysł taki jest łatwy w realizacji, nic nie kosztuje- może być natomiast bardzo użyteczny."
Niestety, w Polsce nadal ten skrót jest mało popularny, a ja sama nie znam osoby, która miałaby go w telefonie. Oboje z mężem wprowadziliśmy je zaraz po usłyszeniu o tej akcji.
Dlaczego o tym piszę?
Ano dlatego, że na imiennikach zrobionych dla dzieci umieściłam nasze numery telefonów właśnie z tym skrótem.
Poza tym papier transferowy daje tą możliwość, że wydrukować można sobie praktycznie wszystko, dlatego Młodej dodatkowo zaznaczyłam grupę krwi i to, że jest alergikiem.
Małe dzieci potrafią zgubić się w ciągu 5 sekund, a starsze mogą na wycieczkach ulec różnym wypadkom.
Takie łatwo widoczne imienniki z ważnymi danymi mogą się wtedy przydać.
Jestem zdania, że również starsze osoby wyruszające same lub we dwójkę na dłuższe lub niebezpieczne wyprawy powinny sobie zafundować w telefonie lub na ręce (bądź na szyi) ważniejsze dane.
Jak samemu uszyć taki imiennik?
W prostym programie graficznym stworzyłam potrzebne mi napisy, które ozdobiłam dodatkowo obrazkami, żeby były sympatyczniejsze. Napisy wydrukowałam na papierze transferowym, który naprasowałam na jasną bawełnę. Wybrałam dwa wąskie paski kolorowej tkaniny, na które naszyłam napisy. Złożyłam prawymi stronami do siebie i obszyłam tak, aby powstały ruloniki. Przewróciłam na prawą stronę, obszyłam dookoła, żeby trzymały formę. Na koniec naszyłam rzepy.
Dobrze jest przynajmniej raz takiego rzepa przeszyć również na skos, żeby lepiej się trzymał przy ciągłym odpinaniu.
Takie bransoletki mogą być niezwykle oryginalne, ponieważ zależą tylko od inwencji twórczej autora i wybranych przez niego materiałów.
A na koniec - chciałam Wam podziękować za trzymanie kciuków, bo dzięki temu jestem jednym ze szczęśliwców wylosowanych w candy Shape Moth !
Moje tkaninki są już u mnie :)))
Dziękuję Joasiu !
Thank You Thomas from Patchwork-Oase !
:D
Pozdrawiam serdecznie
40 komentarzy:
rewelacyjny pomysł, już w trakcie czytania tego postu wpisałam do swojej komórki 2 ICE'y. A taki imiennik dla mojej właśnie zaczynającej chodzić córeczki to numer 1 na mojej liście TO DO.
W moim telefonie, już od długiego czasu mąż i córka są pod skrótem ICE. Dużo podróżuję więc to konieczne.
Jesteś bardzo odpowiedzialna i to się chwali. A dla ciebie złoty medal za mądrość życiową. Pozdrawiam Cię cieplutko.
Kasiu opaski urocze godne polecenia i dzieciakom oraz młodzieży się spodobają.
Co do ICE w telefonie to mam od dawna jak i moja cała rodzina i też propaguję wśród znajomych
Buziaki
Świetny pomysł z tymi imiennikami a akcję z numerem ICE w komórce popieram w stu procentach !!!
Pozdrawiam:)
ICę w telefonie mam już od dawna, mężowi też wpisałam. Opaski świetne, mogę troszkę odgapić?
Śliczne imienniki. Co roku obiecuję sobie uszyć podobne dla moich maluchów i co roku zapominam zanim dojdę do maszyny... Muszę się poprawić :)
Fajny pomysł i wykonanie też.Kasia przesyłka poszła dopiero dzisiaj,ale pewnie jutro już będziesz miała
Bardzo się cieszę, że tak wiele Was zna ideę ICE i ją stosuje! :D
kgosiu - oczywiście, nawet bardzo :)
Marzenko - dziękuję :)
Rewelacyjny pomysł! Ja również mam ICE w telefonie, jak tylko dowiedziałam się o tej akcji (kilka miesięcy temu), to od razu wpisałam ten skrót przed imionami moich najbliższych.
Pozdrawiam serdecznie :*
P.S. Gratuluję wygranej :)
Kasiu, dzięki Tobie dowiedziałam się o ICE. Jakoś nie dotarło do mnie - tv nie oglądam, a tylko czasami w necie jakieś wiadomości przeczytam. Więc musiało mnie ominąć. Ale już zaraz wpisuję do komórki!
A Twoje opaski na rękę - świetny pomysł, widać, że jesteś Mamą z głową na karku. Podziwiam:)
Super pomysł i świetne wykonanie! Podziwiam i pozdrawiam :)
świetny pomysł z opaskami. Musze zrobić taka dla wnuczka.Pozdrawiam i zapraszam na Candy.
genialny pomysł!
ICE znam już parę lat i cała moja rodzinka ma wpisane w telefonach ,ale fajnie ,że o tym napisałaś, a imienniki na rękę super pomysł!
pozdrawiam
Ag
świetny pomysł i wykonanie, miłych wakacji i oby imienniki nie były potrzebne. Ściskam
świetny pomysł, muszę chyba pomyśleć o czyms takim dla moich dzieci.
Kiedyś widziałam rodzinkę z trzylatkiem, i miał on napisany na ręce numer telefonu. Mazakiem. Takiego napisu nie zgubi ;-)
pierwszy raz słyszę o ICE dlatego też wpisałam sobie już 3 numery, mężowi też to zrobię. świetny pomysł! Dzięki!!
Ja również znam ICE i mam wprowadzone w telefonie. A te imienniki to świetny pomysł, a w Twoim wykonaniu na dodatek ładny :D
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Ja "ICÓW" też mam :) Ale opasek nie mam, więc muszę to nadrobić. Fantastyczny pomysł!
Również gdy usłyszałam o akcji ICE wpisałam ten skrót do telefonu... po za tym osobę kontaktową umieściłam jako pierwszą na liście kontaktów, więc w razie czego nie trudno będzie odnaleźć odpowiedni numer- oby nie nastąpiło to nigdy.
Opaskę na rękę dla dziecięcia kupiłam taką specjalną ... z zabezpieczeniem przed otwarciem przez dziecko... niestety zabezpieczenie nie zdało egzaminu i Len raz dwa się z nim rozprawiła. Podobnie jak ty chciałam uszyć samodzielnie opaskę, ale wynikł problem ze zrobieniem napisów. W papierniczym na hasło papier transferowy Pan zrobił wielkie oczy, tłumaczę "taki do naprasowanek" Pan na to "to może w pasmanterii" hehehe
Twoje opaski są śliczne i na pewno dzieciaki chętnie je noszą :)
Śliczne opaski na ręka a przy tym niezwykle pomysłowe i potrzebne, lepiej dmuchać na zimne.
Pozdrawiam
Kasiu opaski oprócz tego, że bardzo przydatne są przepięknie wykonane. Kolorowe i optymistyczne- na pewno podobają się dzieciaczkom bardziej niż jakieś plastiki ze sklepu :)
AnaYo - ja kupuję w Media Markecie, na Allegro lub w papierniczym właśnie, ale tam w ostateczności, bo wychodzi drogo :)
Naprawdę świetny pomysł i jak zawsze perfekcyjnie wykonane. Piękne i mam nadzieję, że nie będzie potrzebne. Cieszę się, że takie piękne materiały trafiły właśnie do Ciebie:)
wow ale pomysl super
Fantastyczny pomysł, wykonanie rewelacyjne ;) a sówka podbiła moje serce ;)
opaski są rewelacyjne, dzieciaki w naszej rodzinie odkąd pamiętam noszą przy sobie w kieszonkach karteczki z danymi kontaktowymi. moja siostra nawet swoim pieskom na odwrocie obróżek powpisywała ich imiona i dane kontaktowe. Musze zadziałać i uszyć taką opaskę na rękę :). Dzięki za tutka. Pozdrawiam serdecznie
fantastyczny pomysł
na pewno z niego skorzystam, bo niestety mój średniak ma manię uciekania nam w centrach handlowych ;)
pozdrawiam ciepło i gratuluję wygranej
Kasia
Twoje przypomnienie o ICE jest genialne w okresie wakacji,a opaski świetnym pomysłem.Pozdrawiam
Świetny pomysł ;)
Świetny pomysł i super wykonanie!!! Pozdrawiam serdecznie :)
Pomysł świetny ,a bransoletki śliczne !
Gratuluje wygranej :))
Super pomysł:)ja mam już większe dzieci, ale dla maluszków ten pomysł jest rewelacyjny ;)
Pozdrawiam Kasiu
Bransoletki są świetne, a pomysł genialny. Co do ICE to faktycznie niepopularne, moja mama pracuje w szpitalu i nigdy o tym nie mówiła, a o akcji dowiedziałam się z ogłoszenia na drzwiach tegoż szpitala... A informacje o alergii aż mnie strzeliły w czoło, że przecież sama jestem na niektóre leki uczulona! Jeszcze nie wiem jak, ale na pewno poczynię coś z taką informacją i wsadzę np. w portfel:)
Kasiu - coś niestety wiem na ten temat :/ W ciągu 4, czy 5 sekund straciłam kiedyś Młodego z widoku w takim centrum - i właśnie tamtych nerwów chcę sobie m.in. zaoszczędzić !
Ale bombowy pomysł!!!! I do tego jakie wykonanie!Świetne bransoletki. Każde dziecko powinno takie mieć. Pozdrawiam.
Dziewczyno, ja nie wiem skąd Ty masz tyle czasu, ciągle coś nowego u Ciebie :)
O numerze ICE już kilkakrotnie słyszałam, ale jakoś nigdy nie wpisałam w telefon. Chyba czas najwyższy.
A opaski do świetny pomysł dla dzieciaków - dla nich przede wszystkim może być to w formie kolorowej ozdoby, ale jakże pożytecznej.
Pozdrawiam!
doskonały pomysł, za chwilkę w mej komóreczce pojawi się ICE:)
świetny i baaaardzo praktyczny pomysł , ale i fajny, ładny gadżet :)
genialne, po prostu genialne :)
Prześlij komentarz