Podczas jednej z rozmów z Małgosią doszłam do wniosku, że zrobię
tutka na prostą siatkę, taką bez żadnej podszewki.
Sprawa nie jest skomplikowana, a pozbędziemy się z torebek wszędobylskich foliówek,
więc do dzieła :)
Przygotowujemy potrzebne tkaniny, nici, nożyczki (lub nóż), linijkę, flizelinę
(w przypadku naszywania aplikacji).
U mnie są trzy kawałki tkaniny: na przód i rączki w krateczkę, na tył
w kropeczki i na aplikację.
Siatkę można oczywiście z powodzeniem uszyć z jednego kawałka tkaniny.
Aplikację przycinamy do potrzebnych wymiarów lub wycinamy
niesymetrycznie - według uznania.
Przyklejamy ją żelazkiem na flizelinę:
Przycinamy wierzchnią tkaninę do wybranych rozmiarów i przypinamy do niej aplikację.
Możemy ją obszyć ściegiem prostym po zrobieniu zakładek (jak to jest w moim przypadku) lub objechać zygzakiem, zwłaszcza przy niesymetrycznych motywach.
Poza obszyciem brzegów zrobiłam to dodatkowo wokół kotka.
Przód mamy skończony :)
Łączymy go z tylną tkaniną prawymi stronami do siebie, najlepiej spinając szpilkami.
Nie przejmujemy się nadmiarem, który możemy odciąć później.
Obszywamy całość z trzech stron najpierw ściegiem prostym, potem zygzakiem,
żeby tkanina nam się nie strzępiła.
Teraz odcinamy nadmiar tkaniny jak najbliżej ściegu, ścinając rogi tak, jak to miało
miejsce w przypadku podkładek .
Czas na rączki - tniemy sobie dwa kawałki tkaniny na paski o podwójnej szerokości rączki + 1 cm na zakładkę i wybranej długości + ok. 4 cm.
Składamy na pół prawymi stronami do siebie, spinamy szpilkami, przeszywamy jeden krótszy bok i oba dłuższe, przewijamy na prawą stronę spokojnie dzięki zaszytemu bokowi, prasujemy.
Dla wzmocnienia rączek możemy je sobie przeszyć również na prawej stronie.
Zamiast szyć samemu rączki, można w pasmanterii kupić sobie taśmy nośne,
które wystarczy przypalić na końcach, żeby się nie strzępiły.
Nie muszą też być przyszywane na zakładkę.
Ja jednak zrobiłam zakładki - pierwszą na 1 cm, a drugą można zrobić na około 3 cm.
Wsadzamy koniec rączki na 1 cm w zakładkę, zaginamy do góry i spinamy szpilką.
To samo z drugiej strony.
Przeszywamy zakładkę siatki podwójnie, przy obu krańcach,
dzięki czemu rączki będą solidnie zamocowane.
Przewracamy na prawą stronę, wypychamy ładnie rogi
i cieszymy się z efektu własnoręcznie uszytej siatki :)
Powodzenia !
Pamiętając o kgosi , przedstawiam Wam cudownego królisia, którego dla mnie wyhaftowała.
Zamazane pole to imię, którego jednak nie mogę jeszcze pokazać.
Małgosiu - bardzo dziękuję :*
Pozdrawiam serdecznie, aczkolwiek już deszczowo i jesiennie
8 komentarzy:
Kasiu torba fantastyczna :-).Uwielbiam takie ręcznie szyte torby :-) z aplikacjami.
Torba super:) Chyba sobie taką uszyję:)
śliczna torba i xxx :)
super kursik
Rewelacyjna torba :)
Świetna torba! I znowu u Ciebie wszystko wydaje się takie proste :D
Ja też tak chce,a nie umiem :((
Bardzo fajny kursik :)
Prześlij komentarz