Dwie poszewki dla piłkarza, to dla mnie wyzwanie, ale chyba dałam radę ;)
Na jednej wykorzystałam gotową aplikację sympatycznego chłopczyka:
Druga to motyw piłek na czarnym i białym tle:
Z tych właśnie tkanin robiłam wcześniej portfelik.
Poszewki powędrują do chłopczyka, dla którego szyłam kiedyś kompleciki do przedszkola.
Można je zobaczyć tutaj .
Z ogromnym zaskoczeniem dla mnie okazało się, że one jeszcze istnieją !
I to w całkiem niezłym stanie !
Sądziłam, że już dawno wylądowały jako szmatki do podłogi.
Na prawdę ucieszyłam się, że udaje mi się szyć tak solidnie :)
Moim zadaniem tym razem była tylko zmiana imienia, bo teraz będą towarzyszyć nowemu, młodszemu przedszkolakowi.
Pochwalę się jeszcze na koniec śliczną bransoletką, jaka dostałam od Beatki z Leniuszkowa w ramach wymianki za tkaninkę z dziergającymi owieczkami:
Pozdrawiam słonecznie
7 komentarzy:
Radosne woreczki :)
Świetne wyszły:)
wspaniałości:))
Szkoda, że takich ślicznych woreczków nie było, kiedy ja chodziłam do przedszkola ! :)
Pozdrawiam
Gosia
Świetne szyjątka, motywy na nich są przeurocze ;) Bransoletka bardzo ładna, świetny prezencik ;)
Fantastyczne! Wiedz o tym, że woreczki, które mi uszyłaś też ciągle mi służą i są w idealnym stanie! :)
Fantastyczne!!! Świetne te piłkarskie woreczki!
Prześlij komentarz