Posiadanie dzieci to wielka odpowiedzialność, ale i radość, duma, łzy wzruszenia, kiedy dobrze się uczą, czy zdobywają nagrody.
Ja taką łezkę uroniłam niedawno, kiedy okazało się, że mój syn z kolegami i koleżankami
zdobył I miejsce w tańcu nowoczesnym klas 0-III.
Jest to tym cenniejsze dla dzieci, rodziców, dla trenerki i wychowawczyni , że dzieci ćwiczą pod fachowym okiem tylko raz w tygodniu przez godzinkę od niespełna roku !
I od razu taki sukces! :)))
Młoda też nas dzisiaj bardzo ucieszyła - razem z koleżankami zdobyła II miejsce w finale strefy centrum Igrzysk Młodzieży Szkolnej w minisiatkówce i są w kolejnym etapie ! :)))
Trudno nie robić dzieciom nawet małych przyjemności, skoro tak fajnie się sprawują.
Stąd czasami są spotkania z dinozaurami ...
... lub bardzo intensywny Dzień Dziecka, choć obchodzony nieco wcześniej, w piątek.
Rano oboje brali udział w zabawach przygotowanych przez nauczycieli w szkole.
Odebrałam ich nieco wcześniej, ponieważ mieliśmy wygraną w konkursie wejściówkę do ZOO, a nie zwiedza się go przecież w godzinkę ;)
Były buziaki z żółwiem...
... odpoczynek koło wilków ...
... obowiązkowe karmienie małych kózek, co było możliwe dopiero po stoczeniu przeze mnie walki z dorosłymi kozami przy podajniku karmy, bo spryciule podjadały od razu.
Zawsze obiecujemy sobie zabrać do ZOO marchewki i jabłka ...
i zawsze zapominamy ! ;)
Koziorożce podjadały małemu plecak :)
Tygrysy natomiast sprawiły nam ogromną przyjemność i nie trzeba było
za nimi biegać do zdjęcia.
Wręcz przeciwnie - mieliśmy wrażenie, że nam pozowały :)
Fanka sów koniecznie chciała mieć zdjęcie ze swoimi ulubionymi zwierzątkami:
Nogi nas bolały okrutnie, ale musieliśmy szybko wracać do domu, bo na koniec dnia czekały nas jeszcze 2 godziny szaleństwa w Aquaparku.
Wybawiłam się jak małe dziecko, a wieczorem oczywiście po takiej dawce wrażeń wszyscy zasnęli już w locie do poduszki :)))
Tak patrzę na te zdjęcia i dochodzę do wniosku, że dorośleje mi strrrasznie ta moja córa !
Już jest wyższa od babci i na dodatek skarpetki mi podkrada :P
To zdjęcie sprzed roku dla porównania, gdzie jeszcze jest bardzo dziewczęca (bo teraz to już wysoka panna):
Skoro o dorastaniu mowa - to zaproszę Was od razu do innego mojego miejsca :)
to taki mały lamusik, gdzie prowadzę wyprzedaż domową.
Dzieci wyrastają z ciuszków, czasami w szafach kurzą się rzeczy kupione, a nigdy nie użyte lub nieprzydatne z różnych względów.
Jest tam jeszcze niewiele pozycji, ale będę tam wstawiać różne rzeczy w miarę na bieżąco.
Zapraszam i serdecznie pozdrawiam !
16 komentarzy:
Wspaniały dzień :)
moje gratulacje dla dzieciaczków, dzień sądząc po opisie i zdjęciach batdzo udany, pozdrawiam
Oj, pamiętam te szkolne wzruszenia! Moja córa celowała w angielskim i pracach plastycznych, a łez wzruszenia wiele pociekło!
Gratulacje dla wspaniałych Dzieciaków! Świetny dzień za Wami i wrażeń moc. Dla miłośniczki sów będę może miała niedługo takie ptaszki do przygarnięcia ;)
Gratulacje :)
Muszę się kiedyś wybrać do ZOO :)
Gratulacje :) My do zoo wybieramy się lada dzień
Gratulacje :) My do zoo wybieramy się lada dzień
U nas tylko konkurs plastyczny a ile wzruszeń, wiec doskonale rozumiem twoją dumę i szczęście z sukcesów dzieci ;)
Dobry pomysł z ta wyprzedawajnią :)
A dzieci, no cóż rosną szybciej niż nam się wydaje...
Pozdrawiam gorąco!
Gratuluję. Przede wszystkim dzieciakom, wytrwalosci i osiągnięć. Fajnie sie je oglada, synuś tez rosnie Ci jak na drożdżach.
Fajnie spędzać czas razem w tym zabieganym świecie :) Oj rosną dzieciaki ( niestety zbyt szybko !)
Gratulacje dla pociech.
Pozdrawiam
Ale super Dzień Dziecka! Tyle atrakcji! Fajnie jest spędzać czas razem. Pozdrawiam.
Jesteś pewnie bardzo dumna z dzieciaków:)
Gratuluję!!!!
Gratuluje dzieci!!! Na pewno są twoją dumą :)
Ja... Ogrom oklasków - a słychać? Cudne, cudnie. Piękne te takie nasze łzy ♥
Gratuluje dzieciakom! :) Rosną, jak na drożdżach ;)
Prześlij komentarz