piątek, 6 września 2013

Jeszcze trochę woreczków

Co roku w sierpniu zawsze mnie zadziwia, jak to w różnych przedszkolach wychowawczynie mają różne wymagania - w jednym chcą tylko małego woreczka na buty, w drugim dużego na pościel, w trzecim - poszewek, w czwartym to już wogóle całego kompletu pościeli, itd. Kiedyś chyba tak nie było :/
U mnie część woreczków powstała w kilku egzemplarzach, a część to pojedyncze, niepowtarzalne egzemplarze, w których wykorzystałam ostatnie kawałki różnych dziecięcych tkaninek.
To nie jest pierwsza Maja, którą uszyłam, ale poprzednia została na popsutym laptopie :(
Ale ta jest równie fajna :


Jest też Maja i Gucio:




Tygrysek i Kubuś Puchatek:




Masa zwierzątek z cyferkami :)





Sówki:


I ostatnie kawałki tkaniny ze strażą pożarną.


Niektóre jeszcze są, więc jeżeli ktoś potrzebuje, to zapraszam :)

Mam jeszcze do Was pytanie odnośnie bloga - sporo jest u mnie rzeczy wszelakich, dlatego ciekawa jestem z czym tak najbardziej kojarzy się blog
Różności dla przyjemności :)
?


Będę wdzięczna za Wasze komentarze :)

Pozdrawiam

17 komentarzy:

Wiktoria Bojda pisze...

Cudowne prace :))

gabraj pisze...

Woreczki są piękne, takie kolorowe.Samej by mi się taki marzył.... ot tak sentymentalnie.Każdy przedszkolak by taki chciał mieć. Pozdrawiam serdecznie.

Modrak pisze...

Mnie się Różności kojarzą przede wszystkim z fantastycznymi podusiami i serduszkami, szczeglnie tymi w bożonarodzeniowych klimatach.
W następnej kolejności woreczki i fartuszki.
No i jeszcze z cudnymi animkami na końcu każdego posta :)!
Skąd ty je bierzesz?

Gosia pisze...

chyba się powtórzę, ale patrząc na Twoje cuda, znów chciałabym być dzieckiem.

Mazmika pisze...

Trudne pytanie... skłaniam się do odpowiedzi Modrak- numer jeden to poduszki!
A woreczki świetne, Maja na topie!
W przedszkolu Młodego worek służył nam tylko po to by kapcie przenieść z domu do przedszkola. Teraz kapcie grzecznie leżą w półce, a worek zwinięty czeka na koniec roku szkolnego :)
Pozdrawiam

Kasia z Różności pisze...

Dziękuję za komentarze :)
Modraczku - a tak sobie na kompie zapisuję wędrując po sieci :)
Mazmiczko - u nas w przedszkolu trzymaliśmy ubranka na zmianę, a teraz w zerówce - kapciuszki :)

100krotki pisze...

Kasiu u nas tez tak jest
Twoje woreczki cudo !!!

w związku z nitką pisze...

Maja cudna! To była ulubiona dobranocka mojej Córy i wspominam z sentymentem wspólne oglądanie z Olcią na kolanach... Eh... to se ne wrati...
Twój blog, Kasiu, kojarzy mi się najbardziej z poduszkami z fantastycznych tkanin! I z bajkowymi kolorami :)

fabryka-oczek pisze...

Żałuję, że nie chodzę do przedszkola hi,hi :) Sówki są the best!
A Twój blog kojarzy mi się Kasiu z pięknymi tkaniami.
Pozdrawiam

ashki pisze...

Maja i Gucio to debeściaki. Ostatnio obejrzałam jedne odcinek ale jakiś taki nowocześniej animowany. Jednak ta stara wersja miała więcej uroku:)

Kasia z Różności pisze...

Dla mnie to też była najfajniejsza, zwłaszcza, że jedyna półgodzinna w niedzielę :) No jeszcze może Załoga Dżi, ale to chyba było później ;)
Ashki - mam dokładnie takie same odczucie, ale nie wiem, czy to starość, czy sentyment, hihi :)))

Unknown pisze...

zawsze sie zastanawiam, gdzie Ty te cudne tkaninki wyszukujesz i tak je pieknie zestawiasz :))))piekne woreczki :) pozdrawiam

Beata pisze...

Kreskówek czar ! Kasiu, mnie Twój blog kojarzy się z pomysłowymi szyjątkami i materiałami, jakich nie widziałam nigdzie indziej - nieodmiennie zachwycam się tym połączeniem :)))

czary mary z materiału pisze...

Cudne,wesołe woreczki:))
Mnie się Twój blog najbardziej kojarzy z pieknymi podusiami i woreczkami właśnie:)

Anonimowy pisze...

z takimi woreczkami od razu milej wybrać się do szkoły :)

Marta pisze...

Wszystkie są rewelacyjne! Te, które dla mnie zrobiłaś robią furorę :)

CapsellaElli pisze...

Witam serdecznie, jestem świeżo upieczoną blogerką (dopiero raczkuję). Info o Twoim blogu znalazłam w dodatku specjalnym "Moje mieszkanie". Z wielkim zainteresowaniem obejrzałam kolejne posty, zachwycając się Twoimi pracami, cofając się coraz bardziej w tył. Aż trafiłam na wpisy, z których wynika, że jesteś z Wrocławia (ja też!). I tu moje pytanie z gorącą prośbą o odpowiedź: Gdzie we Wrocku można kupić tak piękne tkaniny????? Rozumiem, że są na miejscu, bo w jednym z postów piszesz, że natrafiłaś na materiał (w piękne róże na gołębim tle) w hurtowni szukając czegoś innego. Pozdrawiam serdecznie!

Zapraszam jeszcze tutaj :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...