Jakiś czas temu podjęłam się wykonać kolejny ślimaczy projekt.
Po ślimaczej parce przyszła pora na ślimaczą poduszkę na obrączki.
Dzisiaj wersja nr 1 :)
Wymiary spore, bo 30 x 37 cm.
Całość utrzymana w biało - złotej tonacji zgodnie z sugestią, a dodatki perłowo-koralikowe to ukłon w kierunku przyszłej Panny Młodej.
Zamiast muszelki ślimak "dźwiga" serduszko, a inspiracją dla tego pomysłu był zobaczony gdzieś w sieci obrazek do kolorowania.
Obrączki zawiązane są na wstążeczce.
I jeszcze zdanie, które jest częścią znanego cytatu.
Żeby nie było tak strasznie patetycznie - to ślimaczek (zamiast puszek) ciągnie malutkie tagi i dzwoneczek :)
Pozdrawiam
12 komentarzy:
jeszcze takiej poduszki na obrączki nie widziałam - świetny pomysł i pamiątka!
Suuuper!!! Bardzo oryginalnie. Ślimak jest śliczny i fajny ten akcent humorystyczny, który wlecze za sobą :)))
Pozdrawiam
Boski ślimaczek! A jaką ma ważną misję! żeby tylko zdążył:)
A jaki piękny wers na serduchu - CUDOWNY :)
piękne, świetny pomysł.
Gratuluje kreatywności
Bardzo fajny pomysł i super wykonanie:)
To Twój pomysł???!!! ŚWIETNY! T A K I E J poduszeczki na obrączki nie potrafiłabym nawet wyśnić :)))
Ale fajny, taki nietypowy, wyjatkowy :D
Super pomysł i jak fajnie go ozdobiłaś! Świetny! :)
Super pomysł i chyba ta wersja podoba mi się bardziej :)
Pozdrawiam
Bardzo oryginalny pomysł. Świetne wykonanie. Uwielbiam spersonalizowane rzeczy :)
Genialne! Kto powiedział, że w dniu ślubu nie można troszkę zaszaleć :)
Prześlij komentarz