... czyli kolejna sowa :)
Pierwsze trzy miejsca u mojej córy zajmują trupie czachy, Monster High i sowy (najlepiej w niebieskich kolorkach, bo róż odszedł w zapomnienie! ... na szczęście).
Tych ostatnich przewinęło się ostatnio u mnie kilka przez maszynę, więc miałam co chwileczkę "mamo, a uszyjesz mi taką sowę ...albo taką ...". W końcu doszłam do wniosku, że skoro innym szyję, to czemu nie własnemu dziecku!
Oj, trwało to długo, bo robiłam ją przy okazji nawijania nici do innych robótek, a potem jeszcze trzeba było ją skończyć w WIELKIEJ TAJEMNICY ;)
Ale ważne, że udało się zaskoczyć moje dziecię :D
Przód jest na dzianince w kolorze pudrowego różu.
Udało mi się dostać spory jej kawałek i na pewno jeszcze wykorzystam, bo daje fajny efekt.
Sówka podobna jest do tej już pokazywanej i oczywiście ma ruchome skrzydełka.
Na dole naszyłam imię z turkusowej tkaninki, która jest na brzuszku sowy.
Tył też fajnie się prezentuje.
Bardzo mi się podoba efekt końcowy ... że tak skromnie napiszę ;)
Witam nowych Obserwatorów !
Widzę, że kolejna setka została rozpoczęta, więc chyba pomyślę o jakiś cukieraskach, hmmm...
Sie zobaczy ! ;)
Pozdrawiam w nowym tygodniu
35 komentarzy:
świetna sówka , bardzo fajnie Ci wyszła :)) i ta dzianina super faktura
pozdrawiam
Ag
Bardzo , bardzo mi sie podoba.
Pozdrawiam
przepięknie wyszła!!
Kochana,podusia jest urocza.Córcia na pewno szczęśliwa.Fajnie,że udało Ci się zrobić to w tajemnicy tym większa i milsza pewnie była to niespodzianka :)
Pozdrawiam
Kolejne cudowne dzieło. Ech te nasze córki ;) upodobania wzornicze moejej gwiazdy pokrywają się z upodobaniami Twojej pannicy :), tylko moja ma mniej zdolną mamę.
Dziękuję :)
Manita - za dużo skromności, bo fajnie szyjesz :)
przepiekna! cora chyba zachwycona!
klapałam z zachwytu na dupsko !!!
ta podusia jest REWELACYJNA ! sama słodycz ! pozdrowionka :)
Kapitalna ta podusia ,pewnie córa zachwycona :))
świetna, fajnie taką mamę mieć:))))
Świetnie wymyśliłaś tę podusię , tył też jest śliczny;-)
Prześwietna ta poducha! Ta sówka taka urocza i wesoła ;)
Tylko pozazdrościć talentu!
Świetny pomysł.
Poduszka piękna i na pewno spodoba się Basi.
Śliczna poduszka, córka wreszcie obdarowana, brawo! ;))
Śliczna!!!Ja też dziś obdarowałam swoje dziecię upragnionym.....szczurkiem:)Żywym!!!!:)
Kasiu - ło raju, gdzie Ty go tam jeszcze wcisnęłaś?! :)
Zarówno tył jak i przód podusi wygląda fantastycznie !!!
Prześliczna!
Ślicznie:))
Ślę słoneczne pozdrowienia i uśmiech serca pozostawiam*
Życzę miłego dnia.
Peninia ♥
http://peniniaart.blogspot.com
podusia kapitalna :) a na widok sowy buzia poprostu sama się uśmiecha, genialna :)
Prześwietna sówka :)
Sówka jest cudna że hu hu !
Piękna wyszła Ci ta sowa!!! Tył poduszki też mi się bardzo podoba,ślicznie dobrałaś kolory:)
Przesłodkie te Twoje sowy. Pięknie komponujesz kolorowe tkaniny. Bardzo łatwo się pogubić w tylu kolorach, a Tobie wychodzi to bardzo zgrabnie. :)
Rewelacja ta podusia taka 3D, sowa przepiękna :) Pozdrawiam.
hehehhe Kasiu ale się uśmiałam czytając o tych trupich czachach:-) ja tego nie przerabiałam, chociaż w kilku sklepach z odzieżą widziałam bluzki w tupie czachy i różowe serduszka!:) ważne, że dziaciakom się podoba.
A poduszka dla Basi śliczna - teraz został Ci jeszcze Bastuś:P
Paulinko - już przywykłam :P A Seba ma już swoje poduchy z autami i Ben 10, bo to u niego na topie ostatnio. Już zaczęłam gubić się w nazwach obcych form życia ;)
Jejku ta sówka jest cudowna :)
cuuudna!!!!
Chyba się w końcu na jakiś kurs kroju i szycia wybiorę bo na moje amatorskie szycie to mi materiałów szkoda ;)
super wyglądają te wszystkie sowy:)
efekt swietny :)))Kasiu, nie wiem ja to robisz, ale pomysly kluja Ci sie w glowie na zawolanie :)))Pozdrawiam mocno :)
Fantastyczna poducha! Świetnie wszystko połączyłaś, efekt jest genialny!
Pozdrowienia :)
Sowa - marzenie:)
oj naprawdę rewelacyjna poducho sówka:)
oj to Młoda radochę miała :) zuch Mamusia :)
Prześlij komentarz