Przyszła do mnie wieeelka paka, którą nawet kot się zainteresował znając nadawcę i zawartość poprzedniej ;) Nie odstępował ani na krok do momentu otwarcia!
A w środku?
Pozdrowienia z Mysłowic do mnie przyszły :D
Inaczej rzecz ujmując prezent od Knujek dostałam, czyli od Ewy i Prymulki .
Historia naszych wymianek została już przez Ewcie opisana tutaj , więc nie będę powtarzała tematu, tylko bezwstydnie pokażę, co przyszło :D
Ewa zrobiła dla mnie przepiękne słodkie bukiety, ale niebieski pokażę Wam później, bo jest odjechany i ma być prezentem.
Tu fiolecik:
Tu procencik ;)
A to pakiet pierwszej pomocy - jak dla mnie prezent lepszy niż kwiatek ! Cieszy nie tylko oczy, ale i podniebienie obdarowanego... jeżeli zechce go wogóle zjeść, bo moje nadal robią za dekorację ! Są tak śliczne, że żal mi je rozpakowywać :)
To już prezent od Prymulki, która zrobiła mi ogromną niespodziankę i dołączyła "swoje trzy grosze", czyli niesamowity zestaw kreatywny, megaogromną czekoladę (jeszcze jej nie zmęczyłam!) i karteczkę z paroma ciepłymi słowami (którą zresztą wyczarowała Ewa).
Acha, jeszcze materiał kupiony przez dziewczyny dla mnie w IKEI (u nas wychodzi w tempie błyskawicznym niestety) i motylki, które królują w naszej łazience :)
Młodzieży też się dostało ;)
Przyznam, że czułam się zakłopotana, zażenowana, zła na dziewczyny - no bo jak to tak, żeby tyle wszelakiego dobra na raz do jednej osoby i to tak w zasadzie bez powodu...
A jednocześnie szczęśliwa, wzruszona, uśmiechnięta, no bo jak może być inaczej po otrzymaniu takiej paki !
DZIĘKI MEGAOGROMNE KOCHANE KNUJKI !!! *
Pozdrawiam z bananem na buzi i życzę Wam miłej niedzieli :D
* Jeszcze się z Wami policzę ! Jak to było? Nie znacie dnia, ani godziny, hihihi! ;D
14 komentarzy:
a pierwsze słowa po odebraniu telefonu przez Kasię to: "i od razu chcesz opierdziel na dzień dobry, tak??"
Buziaki Kochana, niech wszystko Ci służy :*
ps. tu się knuje dalej, więc nie strasz, bo my się nie boimy ;))
Bo się należało, o!
A prezenciki służa - zwłaszcza ta czekolada moim bioderkom, hihi ;D
jeśli bioderka są zadowolone to OK. A jeśli nie, to niech Ci w rzęsy idzie! :)
no no super same piękności tylko pozazdrościc
o lalala :):):)pieknie, pieknie :):)same cudnosci :)
A PAL LICHO BIODERKA:)))A TO KNUJKI FAJOWE:)))
Qurko - wyszłam z tego samego założenia i konsumpcja trwa ;)
Oj Kasiu ! wcale się nie dziwię ,że bioderka poszły w zapomnienie;) ale ja chyba miałabym problem z rozpakowaniem tych smakowitych bukiecików:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Słooooodziutko w pełnym tego słowa znaczeniu :) Cudne "knujarstwo"! Jesteście niesamowite :*
Super cudownosci dostalas:) pozdrawiam:)
CUDEŃKA !!
Pozdrowienia dla wszystkich Knujek :))
Ada
pieknosci :)
No te bukieciki sa przeapetyczne!! Obok Rafaello nie mogłabym przejść obojętnie hehe zaraz by się znalazły w brzuszku:)))
A książeczka - Hokus-Pokus jak i cała seria jest po prostu świetna!!!!
super prezenty
Prześlij komentarz