Chodzi mi po głowie pewien szyciowy pomysł, ale ponieważ musi on dojrzeć,
to jakoś tak wzięło mnie na razie na zawieszki i bransoletki :)
Zaczęło się od zawieszki do torebki, w której coś mi brakowało:
Srebrno-zielone klimaty pociągnęłam w zawieszce do drugiej torebki.
Chciałam dać napis "uśmiechnij się", ale zabrakło mi jednego "i".
Potem przyszedł czas na koralikową imienną bransoletkę dla córy w jej ulubionym kolorze:
Od dawna chciałam spróbować zrobić bransoletkę makramową.
Efekty nauki to kolejne bransoletki.
Dla młodej - pomarańczowa żarówa:
Jeżeli było coś dla córki, to i syn się upomniał o swoją:
Dla siebie zrobiłam coś delikatnego w błękicie:
I tak minął mi wczorajszy gorący dzień :)
Dziękując za odwiedzanie nadal mojego bloga,
pozdrawiam serdecznie !
Kasia

Przyjemnie minął dzień i powstały piękne prace. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńMiałaś twórczy dzień :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę świetne
OdpowiedzUsuńOoo super! Makramki udały się wspaniale. A i reszta drobiazgów piękna. mała rzecz a cieszy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚliczne bransoletki ! Kasiu, a można wiedzieć gdzie kupiłaś te literki z zielonych bransoletek, tych przy słoniku ?
OdpowiedzUsuńWszystkie śliczne! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńpiękne!!!
OdpowiedzUsuńBardzo fajna biżuteria :)
OdpowiedzUsuńOdmiana wyzwala siły :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
super uwielbiam takie kolorowe i różne
OdpowiedzUsuńSuper! Wszystko wygląda bardzo wakacyjnie:)
OdpowiedzUsuńBeatko - w Pasarcie jakiś czas temu, ale ostatnio widziałam na Fb w grupie Tibuttonka :)
OdpowiedzUsuń