Strony

czwartek, 19 lipca 2012

Siatka na zakupy Mama+dziecko

Jakiś czas temu zobaczyłam gdzieś siatki (czy też torby) na zakupy dla mam z małymi dziećmi. Żałowałam wtedy, że nie wpadło mi to w oko wcześniej, bo może miałabym mniej problemów z utrzymaniem dzieciaków, które zawsze roznosiła energia i rzadko kiedy chciały trzymać rękę, zwłaszcza przy przechodzeniu przez ulicę. Moja konsekwencja - okupiona czasem trzymaniem na siłę (dla ich dobra oczywiście), bądź płaczem na całą ulicę - owocuje do dzisiaj i młode nie przechodzą ulicy same.


Może taka siatka sprawi, że chociaż niektóre dzieci będę dumne z robienia zakupów z mamą - pochwalą  się tatusiowi tym, że "kupiły" i "przyniosły" mu bułeczkę, mleczko, bananka, ciacho albo ulubioną gazetkę ;) A tak przy okazji nie będą uciekały mamie, której trudno łapać malucha rękami zajętymi dwoma siatami pełnymi zakupów, chociaż "wyszłam tylko po chleb"... Znane oczywiście z autopsji :/



Nie obeszło się bez kilku wzorów naraz, ale lubię jednocześnie szyć te same rzeczy w różnych kolorach i bawić się  w zestawianie materiałów.
Multikolorek z owocami ma dodatkowe dziecięce rączki po obu stronach. Pozostałe siaty rączki mają z jednej strony, a z drugiej naszyłam kieszonki na drobiazgi.
To róże w beżowo-brązowej tonacji:




Romantyczne pastele:




I jeże, które tuptają z przyjemnością  na zakupy:


A może w innym celu, bo tyle tych serduszek tutaj ?! ;)
Właśnie przypomniało mi się tłumaczenie mojego syna, kiedy pewnego razu patrzyłam, jak się bawi autami:
- Mamo! Tu jest MIŁOŚĆ!
- Słucham ?! :0
- Nooo, on jest miły, ona jest miła i wtedy JEST MIŁOŚĆ !
Popłakałam się ze śmiechu :D



Sama mam taką siatkę - tylko już w wersji bez rączki oczywiście - bo te jeże niesamowicie mnie zauroczyły!
I właśnie idę na szybkie zakupy, bo cosik znowu opady i takie tam u nas zapowiadają, a wiatr wieje łokrutny, więc całkiem możliwe, że się sprawdzi.

Pozdrawiam serdecznie

35 komentarzy:

  1. Jestem zachwycona torbami- pięknie je zrobiłaś. :) A pomysł na torby też chyba gdzieś mi mignął. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ha, nie widziałam jakoś wcześniej takiego pomysłu na torbę - a jest genialny ^^ idealny dla mojego Antka ^^ a same torby w Twoim wykonaniu są jak zwykle przecudnej urody :) A jeżyki mnie też zachwyciły ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny pomysł a siatkę z różami sama bym zaadoptowała. Super!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Oryginalnie robi takie torby firma reisenthel.
    Tu link http://www.reisenthel.com/SHOPPING/motherchildbag.html

    OdpowiedzUsuń
  5. Kasiu, znów piękne rzeczy :) Torba z jeżami - obłędna!! Mój Hrabia na szczęście nie uciekał, a by "ważnym być" na zakupach, dostał swoją małą siateczkę i nosił w niej własne, małe zakupy. Ludzie się za nim oglądali :):) Torby podobne widziałam w TVN Style u Pani Gadżet. Pomysł rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  6. I kolejny genialny pomysł :)) I śliczne wykonanie :)
    U mnie własnie przestało padać :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Genialny pomysł z tymi siatkami. Piękne wykonanie. Jednak naprawdę małe dziecko wolałabym jednak trzymać za rękę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pomysł kapitalny!! A i wykonanie cudne :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Chabrowa Panienko, Emade - dzięki za namiarki! Zaraz sobie pooglądam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. świetny pomysł i te wzory!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Super te torby!
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny pomysł z tym uchwytem dla dziecka:) Ty to masz głowę:):)

    OdpowiedzUsuń
  13. o matko ale czad!!! i zostaję bo jestem pierwszy raz.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ach jakie wspaniałe! Cudo!!!
    Dziękuję za odwiedziny na blogu i miłe słowa, to dodaje mi twórczych skrzydeł.
    Ślę słoneczne pozdrowienia.
    Peninia ♥

    http://peniniaart.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. wspaniały pomysł! śliczne jedna w drugą, każda urocza ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Takie torby były ostatnio w programie o gadżetach prowadzonych przez Annę Ibisz. Też mi wpadły w oko. Chociaż widziałam tylko zwiastuna programu :) I też planuję sobie taką uszyć. Nie wiem tylko, czy rączki nie zastąpić smyczą dla bezpieczeństwa :)

    OdpowiedzUsuń
  17. fajny patent, a jeżyki cudne od razu przypadły mi do gustu ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Fantastyczny pomysł. Dla mojego dziecka to by się szelki do tej siatki przydały nie tylko rączka ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetny pomysł! Siatki są urocze, w szczególności podoba mi się pastelowa i w jeże oczywiście :)
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  20. jaki genialny pomysł,
    wszystkie śliczne, bez wyjątku - urocze materiały! powiedz skąd masz te jeże?

    OdpowiedzUsuń
  21. Ale fajna siatka i jaki wybór już się pytam czy któraś nie chciałaby takiej to się zgłoszę :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Torby śliczniusie, a zwłaszcza ta z jeżami... dla chłopaków w sam raz...pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Pomysł z torbą z dodatkową rączką rewelacja !!!!!

    OdpowiedzUsuń
  24. Ale super torby!!!!!! Jakie kolorowe. SUPER!!!!

    OdpowiedzUsuń
  25. Świetny pomysł :) Mniejsze prawdopodobieństwo zgubienia dzieciaka. Może przy tym uchwycie jakaś mała zabaweczka, która będzie skupiać uwagę dziecka? :P

    OdpowiedzUsuń
  26. Ciekawe czym nas jeszcze
    zaskoczysz :)
    Genialny pomysł, nigdy niczego podobnego nie widziałam
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  27. Kasiu, ciągle zaskakujesz, nie nadążam :) Zakochałam się w jeżowym materiale !

    OdpowiedzUsuń
  28. Pomysł jest świetny! Wykonanie jak zawsze mistrzowskie. Jedna torba ładniejsza od drugiej:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Rewelacyjny pomysł :) I wszystkie torbiszony super :d

    OdpowiedzUsuń
  30. piękne torby! a te jeże mnie rozczuliły. Są cudowne :D

    OdpowiedzUsuń
  31. Rewelacja! no i jeżyki rządzą!!!

    OdpowiedzUsuń
  32. to jest reeeeweeeeelacyjne! :)
    a "miłość" mnie rozłożyła na łopatki ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawione słowa. Zapraszam ponownie :)