Dziękuję Wam w imieniu córy za wszystkie przemiłe słowa :D
Normalnie się dziewczę popłakało ze wzruszenia !
W Waszym głosowaniu zwyciężyła karteczka z jajcem, która była również moim faworytem, ale ostatecznie Młoda wybrała opcję "zabiorę wszystkie do szkoły i niech koledzy z klasy zdecydują".
A tam okazało się, że pani po zobaczeniu karteczek zabrała wszystkie !
Dzieci nie chciały uwierzyć, że robiła je sama i posądzały o kupno.
Podobnie było z kolejnym przedmiotem...
A tam okazało się, że pani po zobaczeniu karteczek zabrała wszystkie !
Dzieci nie chciały uwierzyć, że robiła je sama i posądzały o kupno.
Podobnie było z kolejnym przedmiotem...
Karteczki nie były jej jedynym dziełem - jest też konkurs na pisankę i tu zaszczepiłam następnego bakcyla rękodzielniczego, czyli decoupage :D
Najdłużej zeszło nam na wybieraniu motywów, a najwięcej frajdy sprawiło jej ciapanie farbą ;)
A to efekty:
Z jednej strony zajączkowo...
... a z drugiej kwiatuszkowo:
Do tego żółta wstążeczka, koraliki i pasmanteryjne kwiatuszki.
Nie obyło się bez błędów, ale są na tyle małe, że nie powinny rzucać się za bardzo w oczy ;)
Ale i tak wyszło fajnie :)
Skoro w roli głównej występuje moje dziewczę, to pochwalę się jeszcze nagrodą w candy wygranym u Anmiodzik , czyli portretem!
Zdecydowałam się na portret Młodej, więc przedstawiam oryginał i kopię ;)
Wybaczcie - nie mogłam zdecydować się na jedno zdjęcie.
An tworzy również przepiękne anioły, które mogą być świetnym prezentem na nadchodzące wkrótce Komunie :)
Dziękujemy ! :D
Portret jest jeszcze nie oprawiony, ale to zrobimy dopiero po remoncie, którego już mam dosyć :/
Na razie w obróbce jest przedpokój, a pył i kurz wszechobecny jest w całym domu.
Pozdrawiam i zmykam na zebranie :)
Jajo po prostu genialnie wyszło :) Brawo dla uzdolnionej Decoupażystki :)
OdpowiedzUsuńPortrecik piękny. Albo go schowaj na czas remontu, albo opraw choćby w antyramę - coby się nie ukurzył :) Powodzenia na placu boju :*
jajko przesliczne:)
OdpowiedzUsuńNie zdążyłam zagłosować na karteczkę ,ale widze ,że wygrała moja faworytka ,zreszta wszystkie były cudowne ! Jajo decoupage przepiękne , udało Ci się zaszczepić tego bakcyla :))
OdpowiedzUsuńPortret fantastyczny !:)
Kartki wyszły przepięknie. Więc wcale się nie dziwie niedowiarkom. Jajko decoupage jest ogromne i super wygląda. A portret jest bardzo realistyczny. Pięknie wyszła.
OdpowiedzUsuńJajo wyszło rewelacyjnie...ma talent w łapka córcia;) portret fantastyczny;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńśliczna córeczka;-)))))no a zdolnosci wiadomo po kim odziedziczyła;-))))pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńsuper jajca... a portret po prostu wow!
OdpowiedzUsuńBrawo!!Przesliczne jajo wyszlo:))
OdpowiedzUsuńa portret cudny:))
Pozdrawiam Asia
ale masz piekną córcię:)))
OdpowiedzUsuńNiedaleko pada jabłko od jabłoni,nie dość,że zdolna,to i jaka śliczna Panna,a jajko cudne
OdpowiedzUsuńCudniaste jajeczko
OdpowiedzUsuńJajo REWELACJA :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ależ dziewczę zdolne!!!!Ale co się dziwić:)
OdpowiedzUsuńFajne jajka, Piękny portret :)
OdpowiedzUsuńPrześlicznie:)
OdpowiedzUsuńCieplutko i wiosennie pozdrawiam:)
Peninia*
Cudne jajko zrobiła Twoja córcia, a jej portret bardzo udany:))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Jajo wyszło super, w ogóle nie widać żadnych błędów.
OdpowiedzUsuńZdolna dziewczynka, już nie mogę się doczekać aż z moimi dziewczynkami będę robić takie cuda, na razie jesteśmy na etapie pieczątek z ziemniaków :)
Wow!!! Jajo jest cudne!!! z pewnością też zrobi furorę :)
OdpowiedzUsuńNo i zaszczepiony!
OdpowiedzUsuńPieknie!!
Kasiu, tak sobie pomyślałam - Twoje dzieciaki muszę mieć bardzo fajną Mamę:):):)
OdpowiedzUsuńAleż mam zaległości Kasiu ;/
OdpowiedzUsuńKurczaczki - fajnie te Twoje Brzdące z Tobą się mają :)
Jako decoupagowe wspaniałe! Podziwiam talent Basi, oj podziwiam! Duży buziak za zdolności :*
Pędzę zobaczyć te karteczki....
Paulinko - czasami, tylko czasami ;)
OdpowiedzUsuńAlexa - no, aleś mi hurt rzuciła ;)
Kochana, rośnie Ci prawdziwa rękodzielniczka!!!Brawo dla córci za przepiękne prace!!!same wiemy przecież ile cierpliwości czasami potrzeba dla wykonania najzwyklejszej, jakby się mogło wydawać pisanki. Chwała więc dziecięciu, że jej się chciało. Chwała matce, że skutecznie zachęciła latorośl do podjęcia tego wysiłku;)))Pozdrowienia:)
OdpowiedzUsuńOj przeglądam Twojego bloga i szczęka opada ... ale jesteście kreatywne! cudnie. Wszystko to motywuje mnie do działania :) no i czekam aż moje małe podrośnie żebym mogła ją wciągnąć do wspólnej zabawy.
OdpowiedzUsuńBlog przepiękny - zostanę tu na dłużej :)
Rośnie Ci spadkobierca;) Świetny ten portret:) Z taką urodą to Twoja córa pewnie ma w komórce setki numerów telefonów od adoratorów:) Pozdrawiam rękodzielniczą rodzinę:)))
OdpowiedzUsuńJajo jest super!
OdpowiedzUsuńAleż Ty masz głowę pełną różnistych pomysłów!
Super pisanka, córa ZDOLNIACHA jest!! I te kartki, wooooooooow, podziwiam, zaszczepiaj bakcyla, zaszczepiaj, jak najbardziej!! :))))
OdpowiedzUsuńA ja zastanowiłam się co robić a plastikowymi jajkami.... teraz już wiem i te jajko wygląda rewelacyjnie :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGratuluję "szczepu" - świetnie się przyjmuje :))) Jajko rewelacyjne, a córa przecudnej urody! Pozdrowionka:)
OdpowiedzUsuńFantastyczne jajo!!!
OdpowiedzUsuńZaraziłaś Dziewczę , nie do odratowania ;) Zdolna Dziewczyna i śliczna .... W oryginale i w kopii , na kopii .... Skopiowana ;>
OdpowiedzUsuńCudne to jajo - rośnie kolejna zdolna rękodzielniczka :)
OdpowiedzUsuń