Strony

poniedziałek, 21 listopada 2011

Popełniłam fartuszki

I to aż trzy sztuki !
Każdy miał być inny, więc sprawdźmy, czy mi to wyszło !

Przy pierwszym trzeba było wziąć pod uwagę żywe, wesołe barwy i umieszczenie gdzieś imienia przyszłej właścicielki.


Sięgnęłam po materiał znany już m.in. z poduch - mega kolorowy i mega optymistyczny!
Do tego zielona bawełna i niezwykle słoneczno - optymistyczna tasiemka :)


I oto mamy fartuszek kuchenny taki nieco wiosenny, a może nawet wielkanocny (przez te paseczki) w wymowie ;)


Drugi fartuszek miał być utrzymany w beżowo-różano-koronkowym klimacie.


Solidny len ubrałam w pokazywane wcześniej już róże i  do tego dołożyłam śliczną koronkę z listkami.
W każdym fartuszku obowiązkowo jest kieszonka, chociaż nie wiem, czy dobrze zrobiłam szyjąc tutaj taką dużą, bo z kieszeniami od fartuchów to jest tak, jak z damskimi torebkami - im większa, tym więcej babina tam włoży, "żeby mieć pod ręką" ;) Znane oczywiście z autopsji ;)


Po krojeniu materiału zostały mi niewielkie różane kawałeczki, a że oczywiście żal wyrzucić, to przy okazji zrobiłam podkładki pod kubeczki:


Są już w Galerii 


Ostatni fartuszek powstał dla wesołej Ewki, która lubi gotować. 
No i miałam coś w tym zakresie wymyślić!
Wbrew waszym mniemaniom wcale długo nie myślałam, bo taki fartuszek chodził za mną już od jakiegoś czasu, tylko okazji (czytaj czasu!) jakoś nie było ;)


Fajna kolorystyka dzięki zielonej bawełnie (tak, tak, to TA! - zainteresowani wiedzą o co biega) i materiałowi w motylki.


Do tego ozdobna zielona tasiemka, która jednak do szycia jest okropna :/ Ale to wyszło dopiero w trakcie, bo używałam jej pierwszy raz. Efekt fajny, ale ułożenie i poskromienie jej w wybranym miejscu zabiera dwa razy więcej czasu, niż zwykłej.
Wszystkie troczki w fartuszkach szyte są przeze mnie, to nie tasiemki.


No i moja duma, czyli motyw przewodni - filiżanka z dzbanuszkiem :D
Oba elementy są wypukłe dzięki warstwie ociepliny i przeszyte w koło, filiżanka dodatkowo w środku talerzyka:


Motyw czajniczka zaczerpnęłam oczywiście z wykrojów Tilda.


Poza funkcją estetyczną (przynajmniej dla niektórych!) motywy spełniają funkcję podręcznego magazynku, ponieważ to również są kieszonki :D


Filiżanka to motyw z materiału i jak widać jest dużo mniejsza, ale może być na przykład schowkiem na pierścionki podczas ugniatania ciasta ;)


Dumna i blada jestem z tych szyjątek, zwłaszcza, że to moje własne pomysły :)
A jako podsumowanie zacytuję Wam panią Agnieszkę, dla której były szyte, a której słowa wywołały u mnie banana dookoła głowy:
" Fartuszki super!!!!!!!...
...Który najładniejszy? trudno powiedziec, bo każdy ma swoj klimacik,każdy inny, każdy ładny."
:D

* * * * *

Teraz z innej beczki.


Jakiś czas temu trzy fajne babeczki obdarzyły mnie tym wyróżnieniem:
Bardzo serdecznie Wam dziękuję :D

Dodatkowo pochwalę się Wam  niespodziewajką , którą przysłała mi Alexandra 
Najpierw zobaczyłam to:


A jak rozpakowałam - to:


I szczęka mi opadła, a ręce trzęsły przy oglądaniu!
Normalnie nową Knujkę mamy w naszym zespole!
Dziękuję Ci ogromnie dobra kobieto!
Ale jeżeli Ty myślisz, że ja zrobię taką cudną karteczkę, jak Twoja, to obawiam się, że mogłabym Cię zabić śmiechem ;)


Aczkolwiek popróbuję, bo Młoda w szkole ma konkurs na karteczkę bożonarodzeniową :)
Co do wycinanek, kartoników, guziczków itd, to domyślam się (podglądając Wasze prace), jak tego używać, ale niech mi ktoś podpowie, co się robi z tymi przeźroczystymi papierami?!!!
Będę dźwięczna ;)

No, to teraz kawkę, czy herbatkę?


Pozdrawiam :D

27 komentarzy:

  1. Jakże się cieszę Babolinku kochany, że bawełenka się wykorzystuje :) Koniecznie muszę Primci dać znać, coby zajrzała do Cię :)
    A fartuszki, no co ja mogę - genialne są :) Tym imbryczkiem i filiżanką mnie zabiłaś - obłęd! Dumna masz chodzić i blada, bo masz powód :)
    A co do Oluśki, to Ty jeszcze nie wiesz jaka to jest Knujka... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne mnie najbardziej podoba się różany :)
    Piękny prezent dostałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fartuszki są świetne :) Ale ja chciałbym zobaczyć jakiś taki dla faceta :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Zarąbiste fartuszki a czajniczek po prostu wymiata:D Nooo ale dostałaś przydasi:D teraz czekam na karteczki:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne te fartuszki, bardzo mi się podoba ten ostatni. Złote masz rączki w szyciu;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tengel - nie podpuszczaj, bo mnie niewiele trzeba ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fartuszki cudowne szczególnie podoba mi się różany ale cóż w tym dziwnego kocham róże:)Prezenciki cudne - marzenie każdej scraperki.Co do przeźroczystego papieru ja używam go do dekupażu ale również można go nakładać na bazę papierową np. tych łyżwiarzy nakładasz na niebieskie tło i już masz lodowisko.
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Urzekły mnie te tajne kieszonki użytkowe; świetny pomysł.

    OdpowiedzUsuń
  9. Fartuszki rewelacja:)) Imbryczek wyszedl cudny:)
    Pozdrawiam Asia

    OdpowiedzUsuń
  10. Kasieńko :*
    A więc tak - fartuszki zajefajne, wszystkie piękne bez wyjątku. Czajniczek i filiżanka - no mistrzostwo :)
    ach, ach...PIĘKNE!

    Co do karteczki - to spoko, nie jest idealna, krzywo przyszyta, itp.

    Ale cieszę się przeogromnie że Ci się ten skromny upominek przyda, że spróbujesz czegoś nowego, i czekam na wynik pracy nad kartką MŁODEJ. A co z tym papierkiem na kalce? Możesz go wykorzystać tak jak Brydzia mówi, albo to co Ci podpowie wyobraźnia :)

    Ach czekam na efekty :)

    Buziaki słodziaki i ciasteczka :*

    OdpowiedzUsuń
  11. I znów same śliczności. :) Jak zwykle mnie kusisz. :) Bardzo mi się podoba beżowy fartuszek ten na końcu. Mam już jeden ale co szkodzi mieć ich dwa. ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. wszystkie piękne.....ale ten różany....powalił mnie swą uroda:)))

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne rzeczy szyję Twoje rączki.Jestem pod wrażeniem.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Przepiękne i wcale nie dziwię się, ze jesteś z nich dumna!!! a może miałabyś ochotę na wymiankę? pytam bo właśnie przyszedł mi pomysł na prezent dla Córci mojej, małej kuchareczki :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Chciałabym mieć choć odrobinkę Twojego talentu do szycia :) Fartuszki są obłędne jak wszystkie Twoje wytworki zresztą . Karta też napewno będzie piękna i ja już czekam ,żeby ją zobaczyć :) Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  16. Słodkie,urocze,bajeczne! Mam taki sam zamysł z uszyciem fartuszków dla dwóch małych bliźniaczek.Jak zobaczyłam ostatnio w sklepie różniaste mini zestawy do pieczenia ciastek, to się bardzo ucieszyłam. W tym roku nie będzie kolejnej plastikowej lalki na topie! W tym roku pieczemy ciasteczka! Bardzo serdecznie pozdrawiam!http://shamrockagimelnik.blogspot.com/
    Ach! Pod wpływem cudnych osób założyłam swoją stronkę. Nieśmiało zapraszam....Będzie mi miło, wszak każdy kiedyś zaczynał...Nie jestem specem w tej dziedzinie więc sugestie mile widziane. No już uciekam! Pa!

    OdpowiedzUsuń
  17. Śliczne rzeczy szyjesz - fartuszki naprawdę urocze :-)
    Pozdrawiam cieplutko :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. cudne fartuszki ^^ te kieszonki w ostatnim mnie po prostu powaliły ^^

    OdpowiedzUsuń
  19. Ten fartuszek beżowo-koronkowo-beżowy jest po prostu świetny! Gotowanie w czymś takim byłoby z pewnością olbrzymią przyjemnością... mmmmmm. Śliczne są wszystkie.
    Gratuluję pomysłu.

    Mikołajki po 3,5 zł za sztukę. Jeśli jesteś zainteresowana to zapraszam. Mój mail - paulinamleczko@o2.pl


    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  20. Fartuszek różany jest po prostu bajeczny!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  21. Przepiękne fartuszki, każdy jest wyjątkowy!!! Podziwiam talent!

    OdpowiedzUsuń
  22. Fartuszki po prostu bajeczne:)!!!!

    OdpowiedzUsuń
  23. Fartuszki i mnie zauroczyły; piękne prace
    Pozdrawiam cieplutko.....

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawione słowa. Zapraszam ponownie :)