Strony

niedziela, 27 listopada 2011

Kolejne różności

Na szybko, bo czas goni, a jeszcze trochę planów do zrealizowania czeka.

Na początek - łyżwy szyte na zamówienie Ani:



 Przyznam, że trochę się przy nich namęczyłam, ale efekt bardzo mnie zadowolił :)


Kolejne bałwanki są w drodze do nowej właścicielki :)


 






I jeszcze serduszka ze skrzatami ... a może Mikołajami ?!
Jeden z kraciastą czapą:


Wąsy to resztki futerka, nos - pomponik z pasmanterii, a na czapie dzwoneczek.


To już skrzaty z brązowymi czapami.


Na serduszku dzwoni dzwoneczek stylizowany na vintage ;)


Skrzaty w czerwonościach:


Polarkowe serducha ze srebrnymi dzwoneczkami.



Pozdrawiam wieczorową porą :D

43 komentarze:

  1. te dzwoneczki w Twoich szyciowych wytworkach to taka wisienka na torcie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne są te wytworki Kasiu. :) Pozdrawiam serdecznie. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niesamowite, taki malutki kawałek szmatki a takie cuda wychodzą:) Pięknie.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja zakochałam się w łyżwach!
    Kasiu,pozdrawiam Cię serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Kobieto Ty to wymyślasz co jedne pomysły to lepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  6. bałwanki są przecudne ale łyżwy to po prostu .... szok :D nie mam słów na ich określenie

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale cudowności. Bałwanki są słodziutkie. jak Ty zrobiłaś takie odjazdowe łyżwy??

    OdpowiedzUsuń
  8. Łyżwy to mistrzostwo świata!! są cudowne i warte wysiłku! A bałwanki są urocze i jeśli mogę to an następny rok je od Ciebie zgapię, mogę ?:) A zdradzisz mi gdzie kupujesz dzwoneczki do serduszek? bo ja do środka piłek wkładam dzwoneczki i teraz do węża też potrzebuję.

    OdpowiedzUsuń
  9. Łyżwy kapitalne! Mistrzostwo świata!

    OdpowiedzUsuń
  10. wszystko zachwycające:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ooooo , a ja już widziałam te szyjątka na innym zgromadzeniu ludzi :))) Cudne te bałwanki :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziękuję Wam za miłe słowa :D
    Ulinkap - dałam na maila :)
    Delfina - ooo, a mogę wiedzieć gdzie?

    OdpowiedzUsuń
  13. lyzwy to mistrzostwo świata i okolic !! Bałwanki słodkie :))
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Córka męczy mnie o łyżwy - może takimi by się zadowoliła? :)) Wyszły super!!! Bałwankowa gromada świetna! A Ty wogóle sypiasz??? Pozdrawiam cieplutko!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Powinnaś chyba zmienić nazwę bloga na "Śliczności dla przyjemności" - kobietko, ju ar dżinias :*

    OdpowiedzUsuń
  16. śliczności ^^ ale naj naj - łyżwy ^^ są niesamowite :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jakie piękności,cudeńka.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  18. Przygotowania do świąt widzę pełną parą :) Wszystko jest naprawdę przepiękne!

    OdpowiedzUsuń
  19. Lyzwy sa przesliczne:))serduszkowe skrzaty i balwanki sa przeurocze:))
    Pozdrawiam Asia

    OdpowiedzUsuń
  20. łyżwy sa niesamowite, aż rozdziawiłam moja buźkę. Bardzo sympatyczne są tez kolorowe bałwanki. Na pewno ich właściciele będą bardzo szczęśliwi. pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  21. Wszystko śliczne,ale łyżwy mnie powaliły :)
    bałwanki odgapię i zrobię tym (mam nadzieję ) niezłą frajdę wnusi
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Łyżwy są kapitalne!!! Jakie mają przeznaczenie? Jak dla mnie to ozdoba na drzwi lub ścianę.

    OdpowiedzUsuń
  23. Kasiu czy Ty w ogóle chodzisz spać? Cudowne rzeczy naprodukowałaś :) Dzisiaj łyżwy są numerem jeden!

    OdpowiedzUsuń
  24. jej jakie to wszystko piekne! i mikołaje i bałwanki a łyżwy to już w ogole! no takich cudnych to jeszcze w życiu nie widziałam :D

    OdpowiedzUsuń
  25. wszystko piękne i pracochłonne...mnie zauroczyły serducha ...te z brązowymi czapeczkami...wspaniałe !

    OdpowiedzUsuń
  26. Łyżwy są fantastyczne. To nie takie proste zrobić coś takiego. Przyznam, że ja też chciałam sobie uszyć taką parę i choć but to pestka to nie miałam pomysłu na samą łyżwę.

    OdpowiedzUsuń
  27. Łyżwy-mistrzostwo świata!Bałwanki-cudo!

    OdpowiedzUsuń
  28. Ty masz chyba dodatkową parę rąk? Bałwanki już chwaliłam a teraz czas na łyżwy. Są debeściarskie:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Bałwanki prima sort, pierwsza klasa:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Kasieńko!! Zaszalałaś na maksa!
    Łyżwy - REWELACJA!!!
    Wspaniale Ci wyszły, jak zimowe marzenie!
    Mikołaj ten jeden jedyny w beżu mi najpiękniejszy i czapeczkę ma kraciastą, zupełnie nietypowy :)))

    Buziole 102 :***

    OdpowiedzUsuń
  31. Kochana rewelacyjne!!!Jak wszystko u Ciebie - pozdrawiam.pa

    OdpowiedzUsuń
  32. Ania (Andzia2834)

    O widzę Kasiu łyżewki,które dla mnie szyłaś:))Ja każdego dnia je oglądam i nie mogę wyjść z podziwu jakie one śliczniusie.Dosłownie wszyscy się nimi zachwycają:))
    I te moje skrzatki z serduchami też widzę,są śliczne,ach te dzwoneczki:))
    Rodzinka bałwaniątek też słodka,ach Ty zdolniacho:))
    Buziole wieczorne przesyłam:))

    OdpowiedzUsuń
  33. Łyżwy to poezja sztuki krawieckiej w Twoim wykonaniu!!Perfekcja po prostu!!!
    A skrzaty na serduszkach i w kraciastych czapeczkach są prze, prze prze!!!Rewelacja!:) Cud miód i orzeszki!Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Łyżwy wymiatają, wyobrażam sobie, jakie są pracochłonne! Ale warto było! Bałwanki też super! A te dzwoneczki gdzie można kupić??

    OdpowiedzUsuń
  35. Chranna - teraz to niestety nie wiem. Ja kupowałam rok temu w H&Y :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Łyżwy są niesamowite! :) czy można jeszcze takie zamówić?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawione słowa. Zapraszam ponownie :)