poniedziałek, 19 stycznia 2015

Duuużo się uzbierało !

Wymianki z Bożenką "Mam i ja" to czysta przyjemność :)
Jestem z nich zawsze bardzo zadowolona, bo to niezwykle zdolna 
i solidna nasza blogowa koleżanka :)
Dwa worki na WF to moje bardzo zaległe szyjątka dla Bożenki.
Miało być dla dwóch nastolatków o specyficznych upodobaniach, 
z miejscem na picie i imionami.


Zamiast zajmować miejsce w środku worka, to postanowiłam zrobić dwie kieszonki 
zapinane na rzep na zewnątrz.
Mogą być na picie ...


... na skarpetki lub inne drobiazgi:


Oba ściągane są sznurki, ale gdyby nie spodobały się chłopakom, 
to zawsze mogą pełnić rolę siatek, bo doszyłam rączki.
Z drugiej strony poza ozdobnym motywem znowu się porządziłam, 
bo zamiast naszyć literki, to posłużyłam się rzepem.
Od dawna miałam rzepowe literki, które czekały na wykorzystanie.
Użyłam je z tą myślą, że może ktoś nie będzie chciał chwalić się imieniem - 
wtedy można doczepić coś innego.
Jedyny ich mankament, to brak polskich liter.



Pierwszy worek ma motywy wojskowe, drugi bardziej muzyczne w fajnej kolorystyce.



W środku dołączyłam tasiemkę z karabińczykiem na doczepienie kluczy, czy telefonu.


Bożenka domówiła jeszcze wielgachną poszewkę w gitary, do której kupiłam tą świetną tkaninę:


Tył to imię z tej samej tkaniny.
Poszewka uszyta jest na zakładkę, w której jednak wykorzystałam cienką gumkę - dzięki temu zakładka nie odstaje od poduszki i wygląda to całkiem fajnie.


Paczki od Bożenki są zawsze bardzo eleganckie i pięknie zapakowane.
No i zawsze się boi, czy o to mi chodziło, a mnie się zawsze wydaje, że czyta mi w myślach, bo jest dokładnie tak, jak mi się marzyło ! Albo i lepiej :)
To moje pierwsze zamówienie, które stało się prezentem urodzinowym dla koleżanki Młodej:


Delikatny komlecik decu jest w tonacji, który dominuje w pokoiku solenizantki.


Całość dopełniał śliczny haftowany obrazek aniołka z imieniem od Gosi "To co lubię" , z którą robię wymianki równie często, ale niechcący wykasowałam sobie zdjęcia , buuu :(

Pokazywałam już pomysłowy słoiczek Bożenki na słodkości z krówkami, 
a to fajny pomysł na opakowanie cukierków irysków :


Druga moja prośba, to coś z rybami:


Przyszedł świetny chustecznik i jak zawsze ślicznie pachnące mydełka, 
od których nosa nie można odciągnąć ;)


Bożenko - ponownie przesyłam wielkie buziaki, dziękując Ci również za mega cierpliwość !

Pozdrawiam wszystkich serdecznie życząc udanego tygodnia, który u nas rozpoczął się feriami w szkole :)
Na śnieg chyba nie ma jednak co liczyć :(
Raczej na deszcz i zbójecki wiatr :/

Miłego dnia

środa, 14 stycznia 2015

Poduszki

Udało mi się zakupić dwa fajne materiały, które wykorzystałam z myślą 
o uszyciu poduszek dla facetów.
Jeżeli ktoś ma problem z prezentem dla dziadka, taty, kolegi, chłopaka ... 
to może przyda się coś z tych propozycji :)
Bawełna w stare auta jest niezwykle wyrazista i przyjemna :


Powstała z niej poszewka i poduszka.


Ta bawełna muzyczna jest nieco sztywniejsza, ale za to w ciekawym połączeniu kolorystycznym:


Udało się z niej wykroić dwie poduchy, większą i mniejszą.
Fajnie wyglądają razem, a można je ułożyć czerwienią do przodu, 
pomieszać czerwień z czernią ...


... lub wybrać tylko wariant ciemny.


Pozdrawiam serdecznie w ten piękny dzień, przypominający raczej początek wiosny, niż jeden z najzimniejszych miesięcy w zimie !

piątek, 9 stycznia 2015

Pasja szycia

Witam wszystkich serdecznie w Nowym Roku 2015 !
Oby przyniósł Wam spełnienie wszelkich marzeń :)
Ja wkroczyłam w niego z uśmiechem na twarzy, bo zakończyłam z sukcesem to, co zaczęłam z wielką obawą po wakacjach. Nie udało by się to bez  moich bliskich, dlatego serdecznie dziękuję za wyrozumiałość, pomoc i wsparcie przede wszystkim mojemu cudownemu mężowi i dzieciom - mi Kochani wielkie buziaki dla Was :*
Tym, którzy tak bardzo chcą się dowiedzieć czegoś na mój temat proponuję skontaktowanie się ze mną, a nie zawracanie głowy innym osobom, bo najlepszym źródłem informacji o mnie jestem ja sama :P

Dzięki chwili wolnego mogłam wrócić do mojej największej pasji, czyli szycia :)))
Nie ukrywam, że bardzo mi tego brakowało, bo wiele pięknych tkanin pokazało się na rynku, a i pomysłów w głowie sporo zakiełkowało. Maszyna niestety mocno się rozregulowała, więc zaliczyła lekarza. Wszystko jest już w porządku i zaczęłam powolutku od uszycia pokrowca na posłanie dla pięknej białej buliczki, która chyba pozazdrościła przybranemu 
bratu jego pokrowców,które pokazywałam jakiś czas temu. 
Pogryzła swoje, żeby pokazać, że czas na nowe ;)
Pokrowiec powstał z tkaniny, którą wykorzystywałam na poduszki.


Przy okazji poleci też figurka, którą mam dzięki wymiance z Martą mieszkającą 


Bulik dostał na drogę Toffifee, ale zostało przejęte przeze mnie ... mniam :)


Został mi wąski pasek bulikowej bawełny, więc wykorzystałam go na sporą siatkę 
z solidnego płótna.



Jak już zrobiłam pierwszą siatkę,  to uszyły się i następne :)
Dwie z wesołymi psiakami:




Jedna - z kociakami, żeby nie było, że tylko pieski ;)


I jeszcze pochwalę się pięknymi obrazkami, które stworzył dla mnie Jan Handmadowski .


Kolaż dawnych zdjęć mojej rodziny to piękna i wzruszająca pamiątka, a widok podkładek z widoczkami Krakowa wywołuje miłe wspomnienia.


Dziękuję za wszystkie życzenia świąteczno-noworoczne, zwłaszcza te karteczkowe, bo ja to jednak tradycjonalistką jestem - lubię wyciągać ze skrzynki coś więcej niż rachunki, czy ulotki reklamowe :)

Pozdrawiam serdecznie 

Zapraszam jeszcze tutaj :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...