Nigdy nie wiem - zajączek, czy króliczek wielkanocny ?
W każdym bądź razie po głowie króliczko-zające chodziły mi już od jakiegoś czasu.
Postać siedzącego, bądź przycupniętego panuje u nas w sieci od kilku lat, a ja lubię, kiedy moje szyjątka w jakiś sposób się wyróżniają, dlatego pomysł na zwierzaczki jajowate :)
Doskonale posłużą jako ozdoba Wielkanocnego koszyczka lub stołu, ale nie tylko.
Zastosowałam tkaninki, dzięki którym mogą cieszyć oko cały rok zarówno wśród dzieci, jak i dorosłych :)
Kilka ma czerwone uszka ...
Kilka preferuje styl black & white:
Niektóre wskoczyły na wierzbowy wianek:
A tu niespodzianka - coś większego !
A to dlatego, że niektóre zajączki powstały w trzech rozmiarach.
Jednak zdecydowana większość jest w rozmiarze M, czyli takim:
Wszystkie obowiązkowo mają ogonki ;)
Dzisiejsza banda utrzymana jest w stonowanej kolorystyce, ale w kolejce na uszycie czekają już inne :)
Mam nadzieję, że króliczko-zajączki Wam się spodobały, bo to nie koniec - wiadomo, że wiosna sprzyja rozmnażaniu w przyrodzie ;)
Miłego tygodnia wszystkim życzę !