Trochę wełny, młynek, pomysł, kwiatki Un'ego i mamy makarony :)
Spaghetti, bo długaśne !
O, takie:
Napatrzyłam się na taką biżuterię u dziewczyn i też mi się zachciało :)
Baaardzo wciągające ;)
Ten komplecik składa się z naszyjnika ozdobionego ślicznym motylem...
... i bransoletki z truskawką:
Fajnie się prezentuje, a niebiesko - czarny melanż pasuje do wielu ubrań.
Tej turkusowej wełny wystarczyło mi tylko na naszyjnik:
Ozdobiony jest białym kwiatkiem ze srebrną nitką.
Kwiatek ma zapięcie broszkowe, więc może być przepięty w inne miejsce naszyjnika albo zupełnie gdzie indziej, np. na klapę żakietu, czy torebkę.
Niedługo będzie Dzień Matki, wiec może komuś spodoba się taki prezent :)
Zresztą każda okazja jest dobra do obdarowania kobiety biżutkiem ;)
Teraz wracam do makaronów i zapewniam - będzie ich więcej!
Pozdrawiam