sobota, 31 grudnia 2011

Szczęśliwego Nowego Roku !

Kończy się 2011 rok ... i dobrze!
Muszę przyznać, że nie był on dla mnie szczęśliwy, a już jego końcówka to istna katastrofa z różnych względów :/
Dlatego niech Nowy Rok będzie radosny,
niech się zacznie mile
i niech Wam przyniesie szczęśliwe chwile !
 :D


Jednocześnie dziękuję Wam za cały spędzony razem Rok 2011 - Obserwatorom za to, że chcą do mnie zaglądać, Komentatorom za pozostawienie wielu miłych słów i wszystkim, którzy zechcieli przygarnąć moje różności, dzięki czemu na przykład moje dzieci dostały od św. Mikołaja i Gwiazdki wymarzone prezenty :)
 

"Nowy rok [...] – dobry czas na to, aby wszystko zacząć od początku, od nowa. Poukładać pewne sprawy, spróbować wrócić do tego, co w poprzednim roku nie do końca się powiodło. A może po prostu odkreślić to, co było grubą kreską, zacząć jeszcze raz, tym razem lepiej, pełniej."

Życzę Wam pomyślności od siego do siego roku !


piątek, 30 grudnia 2011

Kapcie

Oj, wyczekały się te kapcie na wykończenie z jakieś 3 miesiące :/
Kiedy miałam się za nie wziąć, to stale wyskakiwało nagle coś innego i tym oto sposobem dokończyłam je dopiero w okresie poświątecznym.

W przypadku tej wełny ( jasny beż z drobnymi kolorowymi wstawkami) użycie tych serduszek dało efekt, który bardzo mi się podoba. Tak nieco walentynkowo wyszło :)



Zielone z wiosenną wstawką:



Czerwone z wisienkami:



Czerwono-szary melanż z kokardkami:


Jeżynka:


Te są również w moim guście, fajnie wyglądają:



Zalotny granat z czerwienią:



Romantyczne niebieskości:



I pastelowy róż:



Kapcie na razie są w Galerii , wieczorem postaram się wrzucić na artillo :)

A to niespodzianka, jaką zgotowała mi Docia :


Nie muszę chyba nadmieniać, że pierniczków już nie ma...
Pożarły je CIASTECZKOWEEE POTWORYYYYY, HEHEHE !!!

(Zdecydowanie siedzenie w domu przez kilka dni z chorymi dzieciakami  nie służy mi dobrze, a już mój własny osobisty antybiotyk rzuca mi się nie na miejsca chorobowe, a na mózgownicę, hihi )

No i ta bombeczka - Dorotko, to niesamowity i bardzo oryginalny pomysł !
Normalnie się wzruszyłam - dziękuję :D



Pozdrawiam :)

środa, 28 grudnia 2011

Obrazki rodzinne

Moje obrazki spodobały się na tyle, że zostały świątecznymi prezentami, co niezwykle połechtało moje ego :)
Pierwszy czekał troszkę na realizację, ponieważ najpierw musiała urodzić się mała dzidzia, żeby rodzinka była w komplecie :)
A potem dostałam hasło "Już jest!" i nożyczki poszły w ruch :) 
Nieco zmodyfikowałam pierwotny projekt, ale ta delikatna koronka frywolitkowa niesamowicie pasowała mi do  nowo powstałej malutkiej rodziny:



Drugi obrazek miał być zrobiony na wzór już wcześniej pokazywanego, ale zawsze staram się nawet minimalnie je zindywidualizwać, co w tym przypadku zakończyło się choćby przestawieniem aniołka i serduszka.



Mam nadzieję, że spodobały się obdarowanym !

Pozdrawiam :)

poniedziałek, 26 grudnia 2011

Bez tytyłu

No bo jak mam zatytułować tyle wspaniałych dowodów pamięci ?!
Każda przesyłka, jaka do mnie ostatnio dotarła, otwierana było gremialnie i wywoływała zbiorowe "Oooooo... ale cuuudneee!"
Przybyła do nas masa niespodziewanych prezentów.

Pierwsze "Oooo" przy ślicznym prezencie od ABOKU


Drugie "Oooo" nad pięknymi dzierganymi drobiazgami  Janoli



Zobaczcie, jakie te rękawiczki są malusie !


A ten niepowtarzalny naszyjnik wypatrzyłam na blogu Janoli i stał się elementem naszej wymianki, tak przy okazji :)


Kolejne "Oooo" dzięki Chrannie 
z którą (jak to napisała) poszło "machniom" ;D


I już wyjaśniam - sówki były trzy, ale jedna w tempie błyskawicznym poleciała dalej, a druga tak się schował gdzieś z reniferem, że do tej pory nie mogę ich znaleźć ;D
Był też cudny fartuszek na butelkę z Mikołajem, ale również szybko ruszył dalej, więc zdjęcie zapożyczyłam od Chranny.


Tu największe "Oooo" było, kiedy dno nam się ukazało (znaczy dorosłym!), hihi ;D


Ines obdarowała nas masą słodkości, piękną karteczką, drobiazgami scrapowymi i zawieszkami, które sobie u niej zamówiłam :D
No i oczywiście naleweczką, normalnie miodzio-lodzio!
Ines - podziękuj serdecznie swojej mamie (piękną etykietę zrobiłaś!) :)


Dotarła do nas również paczuszka od Ewy i Kasi.
Troszkę drobiazgów dla moich bliskich...


... i cosik dla mnie, czyli materiałki ...


.... scrapowe przydasie, które zostały zużyte tak szybko, że część nie załapała się na zdjęcie !


Były jeszcze dwa słodkie bukiety, ale te pokażę już innym razem, bo nie trafiły na razie do adresatów.

Poza tym dostałam masę kartę z życzeniami i przyznam, że po raz pierwszy zabrakło mi miejsca na komodzie, żeby je wyeksponować!
Dziękuję: brydzi , Brydzi , Bożence , Alexandrze , obu Ewom, Darii , Ani , Adzie...





Poza tym dostałam wiele życzeń drogą mailową :D

Za WSZYSTKIE życzenia SERDECZNIE WAM DZIĘKUJĘ !!!
Wiele dla mnie znaczą i każde z Waszych słów jest dla mnie bardzo ważne :D

Radujmy się !

sobota, 24 grudnia 2011

Wesołych Świąt !



W ten szczególny dzień życzę Wam 
" aby Święta Bożego Narodzenia
były Bliskością i Spokojem, 
a Nowy Rok - Dobrym Czasem"
                                            K.I.Gałczyński


Wesołych Świąt !
Kasia

piątek, 23 grudnia 2011

Skarpety na sztućce

Jednym z wielu pomysłów, jakie realizowałam dzięki inspiracji Ani, były skarpety na sztućce.
12 sztuk całkiem niedużych rozmiarów potrafi wykończyć!


Uszyte są z cienkiego białego polaru i grubego czerwonego.


Ale były też i woreczki na świeczki adwentowe:


I takie fajne sielskie serduszko:


Ale skarpety i tak chyba najbardziej mi się spodobały, chociaż ostatecznie nie trafiły na stół, ale posłużyły za dekoracyjne zawieszki ;)

Pozdrawiam :)


czwartek, 22 grudnia 2011

Pierniczki

Białe masosolne zawieszki to nie jedyne, jakie zrobiłam.
Oczywiście ku uciesze dzieciaków, które przejmowały po mnie stolnicę, wałek, foremki... a potem to był już Chaos (Młody)  i Destrukcja (Młoda) we wspólnym froncie robót... a potem to było jeszcze czyszczenie całej kuchni, bo nawet kot nie był bezpieczny ;)


To 30 serduszek zaraz przed pakowaniem w drogę do przemiłej Marty.


Miały być "pierniczkowe" serduszka, ale nie chciałam, żeby były takie, jak raczej tradycyjnie się widzi, czyli brąz + biel a'la lukier.
Poszłam w troszkę innym kierunku.


Do dekorowania serc wykorzystałam białą farbę, rafię, wstążeczki, dekoracje z filcu, plastiku, drewna, naklejki oraz przydasie od Ewy,  pochodzące między innymi z Papierowej Magii Middi.


Jest trochę gwiazdek...


... choinek, reniferów...


Kilka w pojedynczym pokazie, bo efekt końcowy zrobionych sercowych "pierniczków" bardzo mi się spodobał:





Każde serduszko dostało zawieszkę i tag z danymi z przodu, a jakimś świątecznym motywem z tyłu, często tym samym, co na serduszku.

Przy okazji powstało oczywiście więcej serduszek, ale i nie-serduszek ;)


Poza malowaniem i lakierowaniem niczego więcej się nie doczekały, bo czasu brak :/
Nawet zdjęcia robione są w nocy.


Pozdrawiam :)



;D

Zapraszam jeszcze tutaj :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...